Restaurator, z którym rozmawiamy, winą za to, co nazywa „filią składowiska śmieci” obciąża Remondis.

Tam natomiast tłumaczą, że ich zadaniem jest tylko odbiór odpadów, a nie ustalanie lokalizacji śmietników.

Przepełnione śmietniki i robaki

Problemem jest właśnie to, że zgrupowane w jednym miejscu kontenery są siedliskiem robactwa, które żeruje na odpadach z prowadzonej w tym miejscu działalności. Ustawienie śmietników w jednym miejscu na Średniej nie jest ani estetyczne, ani zrozumiałe w kontekście epidemiologicznym.

 

Rzecznik prezydenta miasta: W związku ze zgłoszeniem dotyczącym wyglądu tego miejsca Urząd zlecił firmie Remondis przy kolejno przypadających odbiorach, interwencyjną dezynfekcję wszystkich, należących do mieszkańców, znajdujących się w tym miejscu pojemników oraz zobowiązano ROM-1 do zwiększenia częstotliwości sprzątania terenu.
 


Restaurator na dowód tego, że na gliwickiej Starówce rozpleniło się robactwo, wysłał nam filmy i zdjęcia. Te obrazy bez wątpienia budzą obrzydzenie i słuszne obawy o zdrowie osób, które pracują w tym miejscu i ich gości, którzy spożywają tam posiłki.

Dwie wiaty śmietnikowe w jednym miejscu

Jak się okazuje, w tym miejscu „planowane jest utwardzenie i ogrodzenie terenu pod kontenery do odbioru nieczystości dla 30 wspólnot mieszkaniowych z rejonu Rynku i okolic, zarządzanych przez różnych zarządców, które to wspólnoty nie posiadają własnego terenu, na którym mogłyby ulokować  pojemniki na odpady” – informuje Jan Twardowski, Kierownik ROM – 1. Jak dodaje, „obecnie ustalana jest ostateczna koncepcja zagospodarowania tego terenu, który został wydzierżawiony od Miasta Gliwice przez Wspólnotę Mieszkaniową Grodową 10, pozostającą w zarządzie ROM – 1”.

Rzecznik prezydenta, Łukasz Oryszczak potwierdza te informacje

- ZBM I TBS ROM-1 na wskazanej lokalizacji planuje wybudować dwie zadaszone wiaty śmietnikowe, jedna przeznaczona dla mieszkańców druga przeznaczona dla przedsiębiorców, każda osobno zamykana niezależnymi zamkami, aby nie dochodziło do mieszana odpadów i aby zapobiec podrzucaniu przez osoby postronne i rozprzestrzenianiu się odpadów przy zmiennych warunkach atmosferycznych – wyjaśnia.
A zatem zgrupowanie śmietników w jednym miejscu jest wspólnym pomysłem zarządców nieruchomości z rejonu starówki. Czy dobrym? Odpady zmieszane są obecnie odbierane przez Remondis trzy razy w tygodniu. Czy to wystarczy?

Miasto: nie widzimy zagrożenia

- Nie widzimy zagrożenia w dużym zgrupowaniu pojemników, jeżeli przedsiębiorcy i mieszkańcy z nich korzystający będą wyrzucać odpady zgodnie z obowiązującymi zasadami – odpowiada na nasze pytania Łukasz Oryszczak. - Ponadto umowy na odbiór odpadów komunalnych zawierane przez przedsiębiorców w obrębie rynku są szczegółowo kontrolowane przez Straż Miejską, by zapobiegać nadużyciom w tym zakresie – dodaje. Obiecuje jednak nie pozostawić zgłoszonego za naszym pośrednictwem problemu bez reakcji.
- W związku ze zgłoszeniem dotyczącym wyglądu tego miejsca Urząd zlecił firmie Remondis przy kolejno przypadających odbiorach, interwencyjną dezynfekcję wszystkich, należących do mieszkańców, znajdujących się w tym miejscu pojemników oraz zobowiązano ROM-1 do zwiększenia częstotliwości sprzątania terenu – mówi rzecznik prezydenta.

Adriana Urgacz- Kuźniak
 

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj