Górnik zagrał dla małej mieszkanki naszego powiatu. Pokonał Start Sierakowice 6:0 Data dodania: 2017-10-12

Lider polskiej Ekstraklasy w swoim najmocniejszym składzie zagrał charytatywnie na boisku w Sierakowicach. Dzięki zawodnikom zebrano ponad 20 tys. zł na leczenie chorej siedmiolatki.  

                            

W sobotę, 7 października na sierakowickim boisku (gmina Sośnicowice) zagrały sportowe gwiazdy. Do małego sołectwa przyjechał Górnik Zabrze, który w meczu charytatywnym zmierzył się z zawodnikami miejscowego klubu Start Sierakowice. 

Cel piłkarze mieli szczytny: pomoc Oliwii Kubior z Sierakowic, która potrzebuje aż 200 tysięcy złotych na leczenie. Wstęp na mecz był wolny, ale podczas spotkania wolontariuszki fundacji Iskierka zbierały datki od uczestników. Każdy dał, ile mógł. 

Za naszym pośrednictwem organizatorzy dziękują trenerowi Górnika Zabrze Marcinowi Broszowi oraz zawodnikom za udział w akcji charytatywnej w Sierakowicach, profesjonalne podejście do niej oraz chęć pomocy Oliwii.  

Bohaterką sobotniego spotkania była właśnie Oliwia. Dziewczynka cierpi na pancytopenię. To zaburzenie hematologiczne polegające na niedoborze wszystkich prawidłowych elementów morfotycznych krwi, czyli erytrocytów, leukocytów oraz trombocytów. 

Rok temu na ciele Oliwki nagle zaczęły pojawiać się liczne słabo gojące siniaki, wybroczyny. Rodzice zabrali córkę na badania. I tak w listopadzie 2016 r. trafiła na oddział hematologii i onkologii dziecięcej w Zabrzu, gdzie lekarze zdiagnozowali u niej pancytopenię. Aktualnie dziewczynka czeka na przeszczep.

Diagnoza zdezorganizowała życie całej rodziny. Rodzicom Oliwki trudno pogodzić dom, pracę zawodową i opiekę nad dziećmi (córka cały czas przebywa w szpitalu, w domu jest jeszcze syn). Koszty leczenia przewyższają też możliwości finansowe rodziny. Stąd pomysł sobotniego meczu. Ci, którzy na nim nie byli, a chcą pomóc, mogą to w każdej chwili uczynić, wpłacając pieniądze na konto fundacji, której siedmiolatka jest podopieczną. Dla tych wszystkich kilka słów o Oliwce. 

Bliscy mówią o niej, że jest żywym srebrem. Nie ma czasu na nudę, chętnie angażuje się we wszelkie prace, a każdą wolną chwilę spędza czynnie – na rowerze lub rolkach. Ciągły ruch jest dla niej po prostu siłą napędową. 

Oliwka to także mała artystka. Wycina, maluje i rysuje, powiększając tym samym swoją domową galerię o kolejne dzieła. W szkole jest nie tylko wzorową uczennicą, ale i dobrą koleżanką, w domu z kolei – niezastąpioną córeczką i siostrą. 

Ma młodszego brata, dwuletniego Kubusia, którym opiekuje się najlepiej, jak potrafi – jest nie tylko jego towarzyszką zabaw, ale nawet małą przewodniczką, pomagającą odkrywać świat. 

Przepada za zwierzętami (kocha wszystkie) – ma już kota Puszka, a marzy jeszcze o piesku, takim niedużym, który mógłby zamieszkać razem z nią w pokoju.