To bardzo ważny dokument określający nie tylko przyszłość górnictwa, ale także całego regionu. Związkowcy odrzucili przygotowany przez rząd projekt umowy społecznej dotyczący transformacji górnictwa węgla kamiennego. Przygotowali własny. 
Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”, zapowiedział że  negocjacje nad umową rozpoczną się 25 stycznia, a zakończą  prawdopodobnie w połowie lutego. Potem zostanie przekazana do notyfikacji Komisji Europejskiej.

Związkowcy przygotowali własny projekt po tym, gdy  upubliczniono zamierzenia rządu. A było to zaledwie kilka kartek bez żadnych szczegółowych rozwiązań.  

Jakie są główne założenia umowy? Mechanizm finansowania transformacji gospodarczej województwa śląskiego, inwestycje w nowoczesne, bezemisyjne technologie węglowe mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz system osłon socjalnych dla pracowników sektora górniczego. Związkowcy chcą także powołania  spółki Śląski Fundusz Rozwoju, którego statutowym celem będzie odbudowa potencjału gospodarczego Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. 

Jeśli chodzi o system osłon socjalnych, zawiera on instrumenty znane z wcześniejszych programów, jednak te  zaproponowane teraz są  korzystniejsze. Projekt przewiduje, że jeżeli w systemie alokacji pracownik nie będzie miał zagwarantowanej ciągłości zatrudnienia pod ziemią lub w zakładzie przeróbki mechanicznej węgla, może skorzystać z urlopu górniczego z wysokością świadczenia na poziomie 80 proc. wynagrodzenia z ostatnich 6 miesięcy. Dla pracujących pod ziemią to maksymalnie 4 letni urlop.  Ale dotyczy tylko pracowników, którzy po jego zakończeniu nabędą uprawnień emerytalnych. Inną osłoną, dla tych z krótszym stażem, są jednorazowe odprawy w wysokości 120 tys. zł netto.  Będą z nich mogły skorzystać  zarówno zatrudnieni pod ziemią, jak i na powierzchni. Ponadto projekt przewiduje też pięcioletnie dodatki wyrównawcze dla osób, które samodzielnie znajdą pracę poza górnictwem, a także bezpłatne programy przekwalifikowania.

Zawarte w związkowym projekcie umowy społecznej terminy zakończenia wydobycia w poszczególnych kopalniach pozostają takie same jak zapisano w umowie pomiędzy związkowcami a rządem we wrześniu 2020 roku. 
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj