Miasto nie ma pomysłu na Zameczek Leśny, ale za to chce podnieść atrakcyjność lasu komunalnego. Przed końcem roku na zielonym terenie przy ul. Chorzowskiej ma powstać tężnia solankowa.
Przetarg na inwestycję ogłosił w ubiegłym tygodniu Miejski Zarząd Usług Komunalnych w Gliwicach. Obiekt powstanie w systemie „zaprojektuj i wybuduj”, co oznacza, że wykonawca wybuduje go według własnego, wcześniej zaakceptowanego przez miasto, projektu. 

Tężnia ma być gotowa w 60 dni od podpisania umowy, czyli, jeżeli wszystko pójdzie bez przeszkód, na przełomie III i IV kwartału br. 

MZUK informuje, że wymiary gliwickiej tężni pozwolą na korzystanie z niej większej liczbie mieszkańców w tym samym czasie. Tym samym spełniają się zapowiedzi urzędników sprzed kilku miesięcy. 

Pomysł budowy tężni w Gliwicach nie jest nowy. Dopominali się o nią radni, od lat tego samego oczekują mieszkańcy, składając wnioski do budżetu obywatelskiego. 

Do tej pory wszystkie propozycje były jednak przez miasto odrzucane. Przedstawiciele magistratu tłumaczyli, że koszty realizacji byłyby nieadekwatne do korzyści. Wnioski dotyczyły bowiem mniejszych obiektów, o ograniczonym polu oddziaływania. Urzędnicy nie wykluczali natomiast budowy jednej dużej tężni w miejscu możliwie najlepszym. 

Wątpliwości urzędników budziły również proponowane lokalizacje, m.in. plac Piłsudskiego, park Chopina i osiedle Sikornik. Pytanie, czy las przy Chorzowskiej, miejsce oddalone od centrum, dość zaniedbane i pozbawione szczególnych atrakcji, to najlepszy wybór. 

Tężnia solankowa działa jak wielki inhalator. Największe w Europie, najsłynniejsze i najstarsze (XIX wiek) polskie tężnie znajdują się w Ciechocinku. Budowle wznoszone są zazwyczaj w postaci długich, kilkupiętrowej wysokości drewnianych konstrukcji. Wnętrze wypełniają wiązki tarniny, na które z góry spływa solanka, rozbijając się o gałązki. 

Proces tężenia jest mocno uzależniony od pogody. Podczas słonecznego i wietrznego dnia parowanie jest najintensywniejsze – pod wpływem ciepła oraz wiatru solanka tworzy aerozol o szczególnych walorach zdrowotnych, bogaty w jod, brom, magnez, sód, potas czy żelazo.

Mikroklimat powstały wokół tężni wykorzystywany jest w profilaktyce i leczeniu schorzeń górnych dróg oddechowych, zapalenia zatok, rozedmy płuc, nadciśnienia tętniczego, alergii, nerwicy wegetatywnej i w przypadku ogólnego wyczerpania. 

Tężnie stają się coraz bardziej popularne. W ostatnich kilkunastu miesiącach obiekty tego typu powstały m.in. w Czeladzi, Tychach i Katowicach. Z miejscowości bliższych Gliwicom z inhalatora mogą już korzystać mieszkańcy Pyskowic, a lada moment powinien zacząć działać ten w Knurowie.  

(pik)

Na zdjęciu tężnia w Ciechocinku. 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj