Efektownym zwycięstwem 9:1 nad MOKS Słoneczny Stok Białystok futsaliści Piasta zakończyli rundę jesienną Statscore Futsal Ekstraklasy. Trzynaście goli padło w domowym spotkaniu P.A Novej z Gattą Zduńska Wola. Wygrali ci drudzy 10:3
Mecz Piasta zaczął się od nieoczekiwanego prowadzenia gości. W 8. minucie gola zdobył Piotr Kowalczyk. W 12. minucie gospodarze wyrównali. Dominik Śmiałkowski wyłożył piłkę Ixemadowi Carberze, a ten pewnie skierował ją do siatki. Trzy minuty później było 2:1. Ponownie Śmiałkowski zagrał do Cabrery, a ten tylko dołożył nogę. W końcówce pierwszej połowy gliwiczanie zdobyli jeszcze trzy gole. Dwa razy na listę strzelców wpisał się Rodrigo Dasaiev, a raz Mateusz Mrowiec.

Po zmianie stron do strzelania bramek gliwiczanie wrócili w 30. minucie i wystarczyło im 200 sekund, by zmienić wynik na 8:1. Śmiałkowski i dwukrotnie Mrowiec wpisali się na listę strzelców. Końcowy wynik ustalił Michał Rabiej. Gliwiczanie w 16 rozegranych meczach zgromadzili 40 punktów, co daje im trzecie miejsce w tabeli i wciąż liczą się w grze o najwyższe cele. 

Wciąż ligową tabelę zajmuje w futsalowej elicie P.A. Nova. Choć w meczu z Gattą jako pierwsi zdobyli gola, to schodzili z boiska pokonani. Do przerwy mecz był w miarę wyrównany, bo goście prowadzili tylko 4:3.  Po przerwie gliwicki bramkarz - Ilya Hremza obronił kilkanaście strzałów, ale kiedy „Kocury” w końcu go pokonały, zaczęły dokładać kolejne gole. Gatta wygrała 10:3 (bramki dla naszej drużyny zdobyli: Łukasz Borkowski, Maciej Małek i Wojciech Kędziora).
(san)

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj