Skończyła się pucharowa przygoda beniaminka Futsal Ekstraklasy GSF Gliwice. W ćwierćfinale Pucharu Polski nasz zespół przegrał w Bielsku-Białej z obrońcą pucharu, aktualnym mistrzem Polski i liderem tabeli – Rekordem, 5:11. 
Wbrew końcowemu rezultatowi, spotkanie dostarczyło niebywałych emocji. Nie co dzień w meczu futsalowym pada szesnaście goli, gracze obu zespołów popełniają w meczu 21 przewinień, sędziowie pokazują siedem żółtych kartek (w tym dwie dla zawodnika gospodarzy Pawła Budniaka), a obie drużyny marnują liczne sytuacje bramkowe. Tym większy żal, że tak emocjonujące zawody odbyły się – z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne – przy pustych trybunach.

Sam mecz dla obrońców Pucharu Polski rozpoczął się chyba zbyt… łatwo. Już na starcie Artur Popławski przegrał sytuację oko w oko z Dawidem Barteczką, by po chwili uderzyć w poprzeczkę. Po zaprzepaszczonej przez Kamila Surmiaka sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarze najwyraźniej uwierzyli, że w końcu „coś” do bramki GSF-u wpadnie. I wpadło, nawet dwukrotnie, tylko że z goli cieszyli się… gliwiczanie. 

Najpierw Tomasz Czech zaskoczył płaskim uderzeniem Bartłomieja Nawrata, a zdobyte prowadzenie podwyższył po tyleż szybkim, co przypadkowym kontrataku Dominik Wilk. Dla zawodnika gości były to bardzo udane zawody, bowiem występ zakończył z trzybramkową zdobyczą. 

Z identycznego dorobku cieszyć się mógł Michał Marek z Rekordu. To właśnie pivot z Bielska-Białej i reprezentacji Polski dał w 13. minucie sygnał do odrabiania strat. Co więcej, od tego momentu, od zdobycia przez „Rekordzistów” gola kontaktowego, na parkiecie rozgorzała walka na całego, bez boiskowych uprzejmości.

Prawdziwa wymiana ciosów skończyła się trafieniem na 7: 5 Artura Popławskiego, po asyście Michała Kubika. Z każdą kolejną minutą rosła przewaga gospodarzy, którzy w końcówce zamknęli wynik meczu „dwucyfrówką”, po celnych uderzeniach Fina Janiego Korpeli i Łukasza Biela.

Rekord Bielsko-Biała – GSF Gliwice 11: 5 (4: 3) 

0: 1 Czech (8. min), 0: 2 Wilk (10. min), 1: 2 Marek (13. min), 2: 2 Budniak (16. min), 3: 2 Marek (17. min), 4: 2 Alex Viana (18. min), 4: 3 Wilk (19. min), 4: 4 Czech (23. min), 5: 4 Janovsky (23. min), 5: 5 Czech (25. min), 6: 5 Surmiak (25. min), 7: 5 Popławski (27. min), 8: 5 Bondar (34. min), 9: 5 Marek (35. min), 10: 5 Korpela (38. min), 11: 5 Biel (39. min)

W pozostałych spotkaniach 1/4 Pucharu Polski w futsalu:

AZS UŚ Katowice – Gatta Zduńska Wola 4: 8

Maxfarbex Futsal Busko-Zdrój – Clearex Chorzów 2: 7

NEXX Goczałkowice-Zdrój – Constract Lubawa 1:7


 Źródło: bts.rekord.com.pl

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj