Młodzież, która w przyszłym miesiącu zmierzy się z egzaminami po ukończeniu ósmej klasy szkoły podstawowej, ale i maturzyści - stają przed trudnym wyborem, jaki kierunek przyszłościowy wybrać, a pomóc ma w nim szkolny doradca zawodowy. Są wykwalifikowani i chętni do pomocy, a młodzież nieraz bywa w rozterce. O roli pedagogów, którzy odgrywają niemałą rolę przy podejmowaniu życiowych decyzji. Z Dorotą Ścislewską, która od kilkunastu lat pomaga obrać najlepszy kierunek w życiu zawodowym, tym którzy dopiero wkraczają w dorosłe życie w Zespole Szkolno – Przedszkolnym nr 12 w Gliwicach, dyplomowanym szkolnym doradcą zawodowym od 2011 roku rozmawiała Patrycja Cieślok – Sorowka.

To nie lada wyzwanie w dzisiejszych czasach, by pomóc zagubionej młodzieży wybrać dalszą drogę kariery. Kim jest szkolny doradca zawodowy i czy taki specjalista jest potrzebny? 
Szkolny doradca zawodowy to przede wszystkim osoba, która pomaga młodzieży w wyborze dalszej drogi edukacyjnej, a to w dzisiejszych czasach nie jest łatwe. Specjaliści w tej dziedzinie są zatrudniani w szkołach podstawowych, jak i w szkołach średnich, głównie w liceach ogólnokształcących, a więc w takich miejscach, gdzie trzeba zmierzyć się z wyborem dalszego kierunku kształcenia. Oczywiście potrzebna jest osoba, która pomoże rozeznać się zagubionemu nastolatkowi, podpowie, na co powinien zwrócić większą uwagę. Dawniej funkcję doradców zawodowych pełnili pedagodzy szkolni, jednak z czasem zawód ten się wyspecjalizował i funkcjonuje od kilku lat. W podstawówkach w całej Polsce w ostatnich klasach prowadzone są obowiązkowe zajęcia z doradztwa zawodowego, rocznie przypada na to 10 godzin.

Czy same zajęcia w klasie wystarczą, czy jednak nastolatki przychodzą na spotkania indywidualne?
Jeśli dziecko ma potrzebę kontynuacji rozmów indywidualnie, a zdarza się tak coraz częściej, to jest taka możliwość. Podczas zajęć w klasie młodzież zapoznaje się z zawodami, z rynkiem pracy, popularnymi kierunkami kształcenia, czy możliwością zdobycia danego zawodu, bowiem są zawody, które można zdobyć zaraz po szkole zawodowej, ale i zawody, które wymagają długiego kształcenia,  jak lekarze, czy prawnicy. Zajęcia grupowe uniemożliwiają wykonywanie badań dot. predyspozycji zawodowych, natomiast spotkania indywidualne dają taką szansę, z której nieraz młodzież korzysta.

Nastolatkowie zdają sobie sprawę, że edukacja jest bardzo ważna, by wykształcić się, zdobyć zawód, a w przyszłości znaleźć odpowiednią pracę? Jak jest z podejściem młodych, czy na przestrzeni lat coś się zmieniło?
Jest grupa dzieci, które są bardzo zainteresowane zajęciami z doradztwa, w szczególności badaniami predyspozycji zawodowych kiedy przychodzą na zajęcia indywidualne. Dla części dzieci takie lekcje są narzucone z góry, więc muszą w tym uczestniczyć, niektórzy dopiero pod koniec się budzą, że trzeba podjąć pewną decyzję. W chwili obecnej jeśli chodzi o doradztwo zawodowe, to mówi się o preorientacji zawodowej, orientacji zawodowej i doradztwie zawodowym. Właściwie takie działania są prowadzone od przedszkola, bo dzieci w wieku przedszkolnym są objęte preorientacją zawodową, dzieci w młodszych klasach szkoły podstawowej – orientacją zawodową, dopiero doradztwo zawodowe wchodzi w starszych klasach, kiedy już jest pewne ukierunkowanie. Od kilku lat nastąpiła pewna zmiana systemu kształcenia w Polsce, w klasach 7 i 8 prowadzi się zajęcia najpierw z preorientacji, a potem z orientacji zawodowych.

Młodzież, która kończy ósmą klasę podstawówki staje przed trudnym wyborem - co dalej? Czy to właśnie ta decyzja jest najważniejsza, która ma wpływ na ich życie i pokieruje dalszymi decyzjami?
Myślę, że tak właśnie jest, to bardzo ważna decyzja, którą trzeba bardzo dobrze przemyśleć, wziąć wszystkie za i przeciw, a takim pierwszym krokiem do podjęcia decyzji to nic innego, jak dobre poznanie siebie, swoich możliwości, preferencji, to w czym jestem dobry, co lubię i w czym mógłbym się rozwijać. W dzisiejszych czasach  istnieje również możliwość przekwalifikowania się, są różnego rodzaju kursy, a ludzie coraz częściej nie pracują w wyuczonym zawodzie.

Można zauważyć coraz mniejsze zainteresowanie dot. wyuczenia się konkretnego zawodu.. Czy młodzież nie chce podejmować się trudnego rzemiosła, a bardziej zastanawia się, co zrobić, żeby zarobić, ale by przy tym wszystkim się nie narobić, a mowa o youtuberach, tik tokerach i innych nowoczesnych „zawodach”?
W tej chwili są takie trendy, których kilka lat temu nie było, a obecnie bardzo się rozwinęły. Dla części młodzieży jest to bardzo ciekawe, tylko warto pamiętać, że to nie jest taka prosta sprawa, aby zostać youtuberem, czy influencerem. Trzeba mieć o czym mówić i coś przekazać, mieć pewną wiedzę na dany temat, jakiegoś swojego konika, pasję, by to móc sprzedać i przekazać ludziom. Tutaj kłania się punkt pierwszy z doradztwa, a mowa o rozeznaniu siebie, swoich możliwości i pasji. Jedna kwestia to predyspozycje, a więc to, z czym się rodzimy i to trzeba w sobie dobrze rozpoznać, by potem móc się dalej rozwijać, natomiast druga to są umiejętności, które są nabyte. Bez względu na to, do jakiej szkoły średniej się idzie, jeśli ktoś chce zostać youtuberem, to musi wiedzieć, w czym ewentualnie mógłby się rozwijać, w czym jest dobry, by móc przekazać to dalej.

Jakie zawody cieszą się największą popularnością wśród młodzieży? 
Prym od kilku lat wiedzie branża IT, chętnie wybierają zawód - technik informatyk, a nawet technik programista. Bardzo popularny jest mechatronik, a to wszystko dlatego, że jest to dziedzina przyszłościowa, która się rozwinęła i dalej prężnie rozwija.  Nie można zapomnieć o zawodach mechanicznych, jak mechanik samochodowy. Dziewczyny natomiast wybierają modne kierunki dot. kosmetologii, czy fryzjerstwa.

Czym kieruje się młodzież, wybierając zawód? Czy mogą to być wysokie zarobki, a może popularne kierunki?
Dużo młodych ludzi, chce wiedzieć, w jakich zawodach można najwięcej zarobić, jakie są tzw. „topowe” zawody. Niestety czasami interesują się tylko tym, jaki zawód jest popularny i dobrze płatny, zamiast iść za swoimi marzeniami, z założenia, że nie do końca się będą realizować, ale przecież jakoś to będzie..
 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj