Po wprowadzeniu ruchu wahadłowego ul. Daszyńskiego stanęła w korku. Trudności były przejściowe, ruch w dwóch kierunkach wrócił na drugi dzień. To jednak przedsmak tego, co czeka kierowców, gdy nie da się już zwlekać z wpuszczeniem w głąb ulicy prac związanych z obwodnicą zachodnią. Drogowcy przewidują, że nastąpi to w drugiej połowie marca.
„Wahadło” wprowadzone 13 lutego miało obowiązywać o wiele dłużej, ale drogowcy wycofali się z decyzji już dzień później. Rozwiązanie doprowadziło do sparaliżowania Daszyńskiego na długości wykraczającej daleko poza odcinek objęty zmianami. Zablokowany został dojazd od strony Sośnicowic, dzwoniący do redakcji mieszkańcy mówili, że w korku stoją również odnogi Daszyńskiego. 

– Od godziny nie mogę wyjechać z Wójtowskiej. Dziecko spóźni się do szkoły. Dzień wcześniej byłam świadkiem, jak w zatorze utknęło pogotowie na sygnale. Tłok był tak duży, że uniemożliwił utworzenie korytarza życia – zdawała nam relację mieszkanka Wójtowskiej.

Pod wpływem skarg kierowców i sytuacji na drodze Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach przywrócił ruch dwukierunkowy, ale z zawężeniem jezdni w kierunku centrum. To jednak stan przejściowy. „Wahadło” wróci, a wraz z nim korki. Światła i wyłączenie jednego pasa na 200-metrowym odcinku Daszyńskiego w rejonie Wójtowej Wsi pojawią się w chwili, gdy prace związane z wlotem powstającej obwodnicy obejmą konstrukcję jezdni. ZDM spodziewa się, że stanie się to w drugiej połowie marca.

Jak długo potrwają utrudnienia? Drogowcy nie chcą przedwcześnie deklarować terminów. 

– O szczegółach poinformujemy w marcu, przed wprowadzeniem kolejnych zmian w organizacji ruchu. Wykonawca z pewnością dołoży starań, by zrealizować prace jak najszybciej. Przykładem, że może się to udać, jest przebudowa mostu w ciągu ulicy Wrocławskiej – informuje Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzeczniczka prasowa ZDM.

Budowa zachodniej obwodnicy Gliwic na odcinku Daszyńskiego – Rybnicka idzie pełną parą. Za drogowcami już m.in. roboty ziemne w rejonie ulic Daszyńskiego i Wójtowskiej, związane z przygotowaniem podbudowy pod przyszłą trasę oraz prace brukarskie na wyspach dzielących i powierzchniach przejezdnych w rejonie skrzyżowania z ul. Ku Dołom. 

Trwa budowa konstrukcji pod ekrany akustyczne, kontynuowane są prace przy umacnianiu rowu wzdłuż drogi serwisowej, a na Rybnickiej układana jest podbudowa z kruszywa na przyszłej drodze rowerowej. ZDM zapowiada, że na czas prowadzonych tam robót ruch na wylotówce z miasta nie zostanie zamknięty. Kierowcy pojadą powstałym już by-passem wzdłuż ul. Rybnickiej.

Powstający odcinek obwodnicy Gliwic będzie miał jedną jezdnię z dwoma pasami ruchu. Powstanie także infrastruktura dla pieszych i rowerzystów. Droga zostanie oświetlona i wyposażona w tablice zmiennej treści. Wykonawcą jest konsorcjum firm Eurovia Polska i PRUiM. Inwestycja warta ok. 82,6 mln zł w 85 proc. dofinansowana jest z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014–2020. 

(pik)

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj