To miało być piłkarskie święto. W 26. kolejce Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zmierzył się z Górnikiem Zabrze. Niebiesko- czerwoni chcieli się zrewanżować lokalnemu rywalowi za jesienną porażkę w Zabrzu. Wszystko szło zgodnie z planem. W 50. min Mateusz Szczepaniak dał gliwiczanom prowadzenie. Piast kontrolował wydarzenia na boisku. Do zakończenia spotkania pozostało niespełna 10 minut.


Nadeszła 81. minuta meczu...

Nagle „kibice” Piasta zasiadający w „młynie” zaczynają demolować płot od strony swojego sektora. Ochrona jest nieskuteczna, komuś udaje się wbiec na boisko i podbiec do sektora zajmowanego przez „fanów” Górnika.

Ci, w tym samym czasie, palą flagi Piasta i też napierają na ogrodzenie. Wkracza policja. Sędzia przerywa mecz, a po kilkudziesięciu minutach decyduje, że nie będzie on kontynuowany. 

Kurtyna..

W poniedziałek odbędzie się nadzwyczajne zebranie Komisji Ligi, która zadecyduje o rozstrzygnięciu tego spotkania oraz o nałożonych karach. Walkower? Decyzja o zamknięciu stadionu przy Okrzei? Bolesna kara finansowa? A może coś jeszcze?

Klub zaraz po meczu wydał oświadczenie:
„Gliwicki Klub Sportowy Piast SA stanowczo potępia wydarzenia, które miały miejsce na Stadionie Miejskim w Gliwicach podczas meczu z Górnikiem Zabrze. Wobec wszystkich osób, które brały udział w zakłócaniu ładu i porządku podczas imprezy masowej, zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje.”

Piast poinformował jednocześnie, że klub do zabezpieczenia imprezy masowej wyznaczył większe siły niż wynikało to z wymogów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. „Służby ochrony w trakcie zdarzeń ujęły kilku sprawców naruszeń ustawy i zostali oni przekazani policji. Klub deklaruje pełne wsparcie działań i współpracę w kwestii ukarania sprawców zdarzeń. Do późnych godzin nocnych trwać będzie analiza zabezpieczonego już materiału z monitoringu, który ma stanowić dowód w sprawie zajść z drugiej połowy meczu z Górnikiem Zabrze. Gliwicki Klub Sportowy Piast SA stanowczo potępia wydarzenia, które miały miejsce na Stadionie Miejskim w Gliwicach podczas meczu z Górnikiem Zabrze. Na Okrzei 20 nie ma miejsca na tego typu zachowania. Cierpi na tym nie tylko Klub, ale cała społeczność piłkarska w Polsce. Jednocześnie przepraszamy wszystkich prawdziwych kibiców, którzy byli świadkami tej sytuacji.”

Również Ekstraklasa, organizator rozgrywek wydała komunikat: „W związku z przerwaniem meczu Piast Gliwice - Górnik Zabrze Ekstraklasa SA informuje, że decyzje odnośnie weryfikacji zawodów oraz kar dyscyplinarnych zostaną podjęte przez Komisję Ligi na nadzwyczajnym posiedzeniu w poniedziałek.”

Swojego rozgoryczenia nie krył kapitan Piasta, Gerard Badia, który próbował uspokajać chuliganów :  - Jestem w Polsce cztery lata i nie rozumiem. To nie jest dobre dla nikogo. Mamy wynik, taki ważny mecz, a przegramy, jesteśmy kur.... na dole tabeli. Poszedłem do nich, prosiłem, że musimy grać jeszcze 10 minut. Nie pół godziny, ale 10 minut. Nie wierzę w to, co widziałem. Lubię grać gdy jest rywalizacja, gdy stadion jest pełen kibiców. Jest ok, gdy jedni krzyczą, że drudzy to k..... To są emocje. Ale jest linia, której przekroczyć nie można. Czegoś takiego nie widziałem. Grasz dobrze, walczysz, masz wynik, a oni dają punkty dla rywala. Chłopaki mają w szatni opuszczone głowy.

Policja poinformowała, że podczas sobotnich burd na stadionie przy Okrzei zatrzymano siedem osób. Mają od 28 do 35 lat. Policjanci analizują monitoring i identyfikują kolejnych uczestników zajścia. -Zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy wtargnęli jako pierwsi na murawę oraz pięciu, którzy byli niezwykle agresywni, m.in. dopuścili się czynnej napaści na policjantów. Cała siódemka trafiła do policyjnego aresztu – mówi Marek Słomski, rzecznik prasowy gliwickiej policji
Za czynną napaść na policjantów może grozić do 10 lat więzienia. Grozą im także kary grzywny i zakazy stadionowe.

Zdjęcia Antoni Witwicki

AKTUALIZACJA:

 Po zdarzeniach w Derbach Górnego Śląska w 26. kolejce Ekstraklasy, Komisja Ligi wydała tymczasową decyzję w ramach postępowania dyscyplinarnego prowadzonego wobec Piasta Gliwice i Górnika Zabrze.
 
Po zapoznaniu się z opisem zdarzeń sporządzonym przez delegata meczowego i sędziego głównego zawodów, KL nałożyła na gospodarzy środek zapobiegawczy w postaci zakazu wejścia na najbliższy mecz domowy dla wszystkich osób, które na meczu z Górnikiem znajdowały na trybunie za bramką, w sektorach S, R, P i O. Przed ostatecznym orzeczeniem Komisja Ligi zapozna się ze stanowiskami klubów, które mają zostać przedstawione przed nadzwyczajnym posiedzeniem Komisji Ligi, zaplanowanym na 5 marca br.
 
Decyzja Komisji Ligi z 4 marca oznacza, że na najbliższym meczu Ekstraklasy w Gliwicach stadion zostanie zamknięty dla osób, które podczas niedzielnego meczu, stworzyły realne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Na mecz będą mogli wejść pozostali kibice.
 
- W ramach postępowania, Komisja zapoznała się z opisem zdarzeń sporządzonym przez delegata PZPN oraz raportem sędziego głównego zawodów. Na podstawie dotychczas zgromadzonego materiału Komisja wydała tymczasowe orzeczenie, obowiązujące do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia. Na poniedziałek zwołane zostało nadzwyczajne posiedzenie, na które wezwane zostały oba kluby wraz ze stowarzyszeniami kibiców. Po zapoznaniu się ze stanowiskiem wszystkich stron, zapadną ostateczne decyzje dotyczące weryfikacji zawodów oraz pełnego wymiaru kar dyscyplinarnych dla obu klubów - powiedział przewodniczący Komisji Ligi Zbigniew Mrowiec.
 
W najbliższym czasie planowane jest wprowadzenie zmian w systemie karania za tego typu przypadki naruszenia bezpieczeństwa na stadionach Ekstraklasy. Po zaakceptowaniu przez Radę Nadzorczą Ekstraklasy i PZPN, Komisja Ligi będzie miała większe możliwości zapobiegania tego typu wydarzeniom oraz karania za nie.
 
W ramach planowanych zmian, w przypadku wystąpienia przesłanek o możliwym zagrożeniu, Ekstraklasa wspólnie z organizatorem meczu, będzie mogła zadecydować o rozgrywaniu spotkania bez udziału kibiców gości. Zaostrzone zostaną także kary za przerywanie meczów. Przy wrzucaniu pirotechniki na murawę oraz na inne sektory, mecz będzie od razu przerywany i możliwe będzie przyznanie walkowera drużynie przeciwnej.
 
Wszystkie te działania mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa osób obecnych na stadionach Ekstraklasy i wyeliminowanie z meczów piłkarskich osób stwarzających zagrożenie dla zdrowia kibiców.

AKTUALIZACJA 2

 Oświadczenia w sprawie sobotnich wydarzeń wydali: prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz i współudziałowiec GKS Piast S.A, Zbigniew Kałuża.


Sytuacja, która miała miejsce 3 marca na Stadionie Miejskim w Gliwicach w końcówce meczu derbowego pomiędzy Piastem Gliwice a Górnikiem Zabrze była skandaliczna i niedopuszczalna. Jako prezydent Gliwic, miasta, które jest większościowym udziałowcem klubu GKS Piast S.A., właścicielem stadionu oraz głównym sponsorem drużyny, oświadczam, że oczekuję od władz klubu następujących działań:

● szczegółowych pisemnych wyjaśnień okoliczności zaistniałych wydarzeń, w tym również informacji o zabezpieczeniu sektora gości, które pozwoliło na wniesienie na stadion w Gliwicach skradzionych flag oraz materiałów pirotechnicznych do sektorów S, R, P i O,

● wydania dożywotnich zakazów wstępu na Stadion Miejski w Gliwicach wszystkim zidentyfikowanym sprawcom,

● podjęcia kroków prawnych na drodze cywilnej przeciwko sprawcom zniszczeń oraz ewentualnych kar finansowych, jakie poniesie klub, niezależnych od postępowań karnych, które zostaną wszczęte przez odpowiednie służby; wyegzekwowania pełnej kwoty poniesionych strat od ich sprawców,

● zawieszenia wszelkich kontaktów, współpracy i wsparcia dla stowarzyszenia kibiców Piasta; ponowne ich nawiązanie uzależniam od pomocy stowarzyszenia w identyfikacji sprawców zajść oraz od publicznego potępienia karygodnych zachowań na Stadionie Miejskim 3 marca br.

Miasto Gliwice od lat wspiera organizacyjnie i finansowo Piasta Gliwice. Gdyby nie pomoc miasta drużyna nie miałaby gdzie odbywać swoich spotkań i nie miałaby środków na działalność. Dzięki temu wsparciu Gliwice mają ekstraklasowy klub piłkarski, który dostarcza rozrywki tysiącom mieszkańców naszego miasta, inspiruje młodzież do zainteresowania sportem i promuje miasto. Wszystkie te korzyści za sprawą kilkuset bandytów stanęły pod znakiem zapytania 10 minut przed końcem meczu.

Oświadczam, że nie ma i nie będzie mojej zgody na zachowania zagrażające życiu i zdrowiu piłkarzy i prawdziwych kibiców oraz na niszczenie mienia, za które zapłacił gliwicki podatnik. Oczekuję szybkiego wyjaśnienia sprawy i surowego ukarania winnych. O szczegółowe informacje na temat przebiegu wydarzeń, podjętych działań oraz okoliczności, które do nich doprowadziły zwrócę się również do zwierzchników oddziałów Policji zabezpieczających mecz.

Piast Gliwice, klub ważny dla dziesiątek tysięcy gliwiczan, nie będzie terroryzowany przez grupkę przestępców. Dla wszelkich osób, które przyczyniły się do wczorajszych niechlubnych wydarzeń nie będzie już nigdy miejsca przy Okrzei 20. Jednocześnie chciałbym podziękować wszystkim pozostałym kibicom za zachowanie spokoju w trakcie meczu oraz za wyrazy szczerego potępienia, dla tych którzy postanowili zniszczyć sportowe widowisko.

Zygmunt Frankiewicz
Prezydent Miasta Gliwice




Jako udziałowiec i sponsor Gliwickiego Klubu Sportowego Piast S.A., pragnę wyrazić głębokie oburzenie, zdarzeniami jakie miały miejsce w dniu 3 marca 2018 r. w trakcie meczu Piasta Gliwice z Górnikiem Zabrze.

Piłkarskie Derby powinny być wielkim świętem sportu i mieszkańców, tymczasem wszystko to zostało zniszczone przez grupę nieodpowiedzialnych pseudokibiców, którzy mają za nic wysiłek organizacyjny i finansowy właścicieli i sponsorów klubu.

Apeluję do władz Gliwickiego Klubu Sportowego „Piast”S.A. i Górnika Zabrze S.A. o podjęcie działań mających na celu doprowadzenie do rozstrzygnięcia zawodów na boisku piłkarskim w duchu zasad sportowej rywalizacji. Jest rzeczą niewyobrażalną, aby wynik zawodów sportowych mógłby być wykreowany przez grupy zwaśnionych pseudokibiców.

Chciałbym podziękować Panu Prezydentowi Zygmuntowi Frankiewiczowi za zajęcie zdecydowanego stanowiska w sprawie tych zdarzeń. Jednocześnie deklaruję wszelką możliwą pomoc dla Władz GKS Piast S.A. w tym trudnym czasie dla naszego klubu.

Zbigniew Kałuża, prezes firmy Kartel, współudziałowiec GKS Piast Gliwice S.A.

AKTUALIZACJA 3

Komunikat Komisji Ligi: 

Zgodnie z par. 7.6.17. przepisów PZPN w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną zawody zostały zweryfikowane jako walkower 0:3 na niekorzyść klubu Piast Gliwice w związku z zachowaniem kibiców, którzy spowodowali przerwanie meczu. Z tego powodu zawody zostały zakończone przez sędziego przed upływem ustalonego czasu gry. Komisja oparła swoje orzeczenie na podstawie oficjalnego raportu sędziego zawodów oraz delegata meczowego PZPN oraz po wysłuchaniu przedstawicieli obydwu stron. 

Piast Gliwice poinformował Komisję Ligi o podjętych działaniach, w wyniku których zidentyfikowano już kilkadziesiąt osób biorących udział w zajściu. Dodatkowo dopuściły się one zniszczenia mienia na stadionie. Na osoby te zostaną nałożone klubowe zakazy wstępu na imprezy masowe oraz będą wobec nich złożone pozwy o naprawienie szkód. Klub podjął decyzję, że do zakończenia sezonu 2017/2018 zamknięte zostaną znajdujące się za bramką sektory O, P, R, S. Z kolei osoby, które zajmowały miejsca w sektorach P i R na meczu z Górnikiem Zabrze, nie będą mogły zakupić biletu do zakończenia rundy zasadniczej na żadną trybunę. 

Komisja Ligi postanowiła wymierzyć karę uwzględniającą działania i publiczne deklaracje klubu. Dodatkowo na Piast Gliwice nałożono karę zakazu organizacji wyjazdu grupy kibiców na sześć kolejnych meczów oraz na dwa kolejne mecze z Górnikiem w Zabrzu, a także karę finansową w wysokości 80 tysięcy złotych. 

Jednocześnie klub Górnik Zabrze został ukarany zakazem organizacji wyjazdu grupy kibiców gości na sześć kolejnych meczów i na dwa kolejne mecze z Piastem w Gliwicach oraz karą finansową w wysokości 40 tysięcy złotych. Kibice, którzy podczas meczu z Piastem znajdowali się w sektorze gości, nie będą mogli wejść na trzy kolejne mecze domowe Górnika. Dodatkowo klub Górnik Zabrze został ukarany odjęciem trzech punktów.
 

- Według raportu sędziego oraz delegata zawodów bezpośrednim powodem przerwania meczu w Gliwicach i braku możliwości jego kontynuowania przez sędziego było zachowanie kibiców Piasta. W związku z tym odpowiedzialność za to, że mecz nie mógł zostać dokończony, spoczywa na organizatorze meczu. Decyzja Komisji została podjęta na podstawie przepisów, które w takim przypadku przewidują obligatoryjną weryfikację zawodów jako walkower. Komisja dostrzegła jednak, że zachowanie kibiców Piasta nastąpiło na skutek prowokacji ze strony kibiców gości. Orzeczona kara o docelowym odjęciu trzech punktów ma mieć skutek prewencyjny i ma to być wyraźny sygnał, że Komisja Ligi nie będzie tolerować prowokacyjnych, zachowań chuligańskich, ani takich, które miałyby na celu wypaczenie wyniku sportowego - powiedział przewodniczący Komisji Ligi Zbigniew Mrowiec.



Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj