Na części ulicy, między ul. Dubois a Bohaterów Getta Warszawskiego, już pojawiły się donice, docelowo ma być ich osiemnaście. Taka aranżacja spotkała się z krytyką mieszkańców i rozbudziła (ponownie) dyskusję o  zmianach na prestiżowej ulicy Gliwic.

Skoro miasto prowadzi konsultacje, które zakończą się prawdopodobnie 30 września, po co urządza część ulicy, nie czekając na wyniki i na przygotowanie ewentualnych nowych rozwiązań, pytają mieszkańcy.    

Jadwiga Stiborska, rzeczniczka ZDM, wskazuje, że prace na tym odcinku Zwycięstwa realizowane są na podstawie projektu przebudowy dróg centrum przesiadkowego po południowej stronie dworca PKP. Dla pozostałej części faktycznie prowadzone są konsultacje. - Poczekajmy na propozycje mieszkańców i przygotowanie projektu, który z całą pewnością uwzględni zarówno pomysły gliwiczan, jak i nawiąże do realizowanego obecnie odcinka ul. Zwycięstwa - mówi Stiborska. 

Dlaczego ZDM zdecydował się na betonowe donice i nie zastosował systemu nasadzeń takiego, jak na rynku? Bo, jak twierdzi rzeczniczka, donice z zielenią są alternatywą dla nasadzeń w gruncie w miejscach, gdzie przeszkodą jest gęsta sieć uzbrojenia podziemnego.  - Donice ze skweru nad DTŚ (sprzed modernizacji tego miejsca) obsadziliśmy zielenią i ustawiliśmy przy ul. Dolnych Wałów i ul. Siemińskiego. Rośliny w nich rosnące przyjęły się i „mają się dobrze”. Donice przygotowywane są w taki sposób, aby zapewnić roślinom optymalne warunki. W pierwszej kolejności wyłożone zostaną od środka styropianem. Na dnie donic ułożona zostanie warstwa keramzytu, którą od urodzajnej ziemi, rozdzieli agrowłóknina – wyjaśnia Stiborska. 

W większych nasadzane będą drzewa (glediczje)w otoczeniu krzewów i kwiatów (jałowiec i róże). W mniejszych, które ze względu na wjazdy/wyjazdy z podwórek i bram muszą być niższe, aby zapewnić bezpieczeństwo kierowców, nasadzone zostaną róże i jałowce.  - Pierwszych nasadzeń, w ustawianych wzdłuż ul. Zwycięstwa donicach, możemy spodziewać się jeszcze tej jesieni – dodaje rzeczniczka. (ml) 


 

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj