Stopa bezrobocia w marcu 2020 r. wyniosła w Polsce 5,4 proc. wobec 5,5 proc. w lutym, podał Główny Urząd Statystyczny. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach wyniosła 909,4 tys. (919,9 tys. w lutym). To zaskoczenie, ponieważ większość analityków spodziewała się w tym okresie już niewielkiego wzrostu wskutek pandemii. Nie należy się jednak spodziewać, że taki stan utrzyma się w najbliższych miesiącach. Pod koniec roku stopa bezrobocia w Polsce ma wynieść 9-10 procent. 
Jak sytuacja wygląda w naszym mieście? Czy grozi nam gwałtowny wzrost bezrobocia, czy pracodawcy przygotowują się do zwolnień grupowych? 

Rozmawiamy z Markiem Kuźniewiczem, dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Gliwicach.

Jak wygląda aktualna stopa bezrobocia w mieście?
Według stanu na koniec stycznia bieżącego roku, wynosiła 2,5 procenta. Zarejestrowane mieliśmy 2642 osoby bez pracy. W lutym odnotowaliśmy niewielki wzrost liczby bezrobotnych, bo o 61. Na koniec marca w naszej ewidencji figurowało 2575 osób, z czego prawo do zasiłku ma 367. Porównując dane z końca marca 2019 i 2020 roku, liczba ta zmniejszyła się o 713 (rok temu było 3288 bezrobotnych, a prawo do zasiłku miało 408). 

Od ponad miesiąca w Polsce obowiązuje stan epidemii. Jak ten fakt przekłada się na rynek pracy?
Analizujemy sytuację na bieżąco i mogę stwierdzić, że nie ma jeszcze u nas lawinowego wzrostu rejestracji bezrobotnych. Owszem, jest w tym względzie wzmożone zainteresowanie, ale dotyczy przede wszystkim ludzi, którzy wrócili z zagranicy. W pierwszych dwudziestu dniach kwietnia liczba ta wyniosła 460 (dotyczy zarówno miasta, jak i powiatu). W analogicznym okresie ubiegłego roku były to 662 osoby.

Może to cisza przed burzą. Pracodawcy informują was o planowanych zwolnieniach grupowych?
Nie wpłynęły żadne informacje na temat planowanych zwolnień grupowych na naszym terenie. Na razie zauważamy jedynie spadek liczby zgłaszanych ofert pracy. W pierwszym kwartale 2019 było ich 2348. W analogicznym okresie tego roku o 190 mniej. Znacznie większy spadek zanotowaliśmy w kwietniu, bo aż o 552 w porównaniu z kwietniem ubiegłorocznym.

Wsparcie w ramach „tarczy antykryzysowej” na utrzymanie miejsc pracy może spowolnić lub odciągnąć w czasie falę zwolnień. 
Musimy być przygotowani, że w najbliższych kilku miesiącach może nas czekać znaczący przyrost osób bezrobotnych, do 1,5 tysiąca. Przyszłość jest jednak niewiadomą. Póki co odnotowujemy wśród przedsiębiorców olbrzymie zainteresowanie zaproponowanymi instrumentami w ramach wspomnianej tarczy, realizacją których zajmują się także urzędy pracy. 

Ale kontakt z wami jest utrudniony, bo w związku z epidemią zawiesiliście bezpośrednią obsługę klientów.
Mimo to nadal staramy się wypełniać swoje zadania, zachęcając do kontaktu z wykorzystaniem urządzeń teleinformatycznych. Warto przy tej okazji wspomnieć, że 14 kwietnia zmieniono przepisy w sprawie rejestracji bezrobotnych i poszukujących pracy. Teraz można to zrobić na trzy sposoby: elektronicznie, za pośrednictwem strony www.praca.gov.pl, wymagane jest podpisanie wniosku profilem zaufanym lub podpisem elektronicznym, elektronicznie, ale już bez zaopatrywania wniosku podpisem (po wysłaniu do PUP pracownik skontaktuje się z zainteresowanym telefonicznie), a w razie niemożności rejestracji przez internet można dostarczyć wypełnione i podpisane dokumenty do urzędu pracy – wrzucić je w kopercie lub koszulce do specjalnej skrzynki kontaktowej, umieszczonej przed siedzibą PUP.

Osoby, które dokonają takiej rejestracji i uzyskają prawo do zasiłku dla bezrobotnych, mogą liczyć na wypłatę świadczenia?
Tak, wypłacane jest ono w zróżnicowanej wysokości, w zależności od posiadanego okresu uprawniającego do zasiłku, czyli od stażu pracy. Jeżeli ktoś ma staż do pięciu lat, przysługuje mu świadczenie w wysokości 80 proc. zasiłku podstawowego, pomiędzy pięć a 20 lat – 100 proc. zasiłku, zaś powyżej 20 to 120 procent.

Ile aktualnie wynoszą świadczenia?
Obniżony zasiłek (80 proc.) w okresie pierwszych 90 dni wynosi 689,20 zł, a w następnych dniach posiadania prawa do tego świadczenia zmniejsza się do 541,20 zł. Analogicznie zasiłek podstawowy (100 proc.). Najpierw to 861,40 zł, potem 676,40. I wreszcie podwyższony: 1.033,70 zł, następnie 811,70.

Jeszcze niedawno mówiliśmy o rynku pracownika. Obecna sytuacja pokazuje, że ponownie możemy mieć do czynienia z rynkiem pracodawcy. Istotne jest zatem analizowanie zachodzących zmian. 
Wszelkie informacje dla osób już zarejestrowanych, tych, które zamierzają dokonać rejestracji oraz przedsiębiorców dostępne są zarówno na stronie internetowej gliwice. praca. gov. pl, jak i na Facebooku, do odwiedzania których, zawłaszcza w dobie panujących ograniczeń, zapraszamy. Zamieszczamy tam komunikaty o aktualnej sytuacji na rynku pracy, w tym wiadomości dotyczące zatrudniania cudzoziemców. Codziennie można też dowiedzieć się ciekawych rzeczy na temat pisania dokumentów aplikacyjnych, rozmowy kwalifikacyjnej czy rekrutacji zdalnej. Pomimo panującej epidemii pozostajemy do dyspozycji, służymy radą i wsparciem. Dodatkowych informacji udziela Barbara Melnarowicz, kierownik działu ds. pośrednictwa pracy i poradnictwa zawodowego, pod numerem telefonu 32 231 18 41 (wewnętrzny 301) oraz przez e-mail: barbara.melnarowicz@pup.gliwice.pl 

Rozmawiał: Andrzej Sługocki

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj