Cezary Nowak, czyli CeZik, gliwicki artysta, którego twórczość poznajemy od 13 lat głównie dzięki internetowi, tym razem napisał i wykonał utwór o konieczności wsparcia programu, dzięki któremu będzie można pomagać w leczeniu ciężkiej niewydolności serca u dzieci.
Naukowcy z Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii pracują nad systemem wspomagania serca ReligaHeart PED. Ostatnie trzy lata program ten i zbiórkę 1 proc. podatku wspierała Iwona Guzowska, była mistrzyni świata w boksie i kick-boxingu, dziś trenerka mentalna. 26 stycznia przekaże tytuł ambasadora fundacji Cezikowi.

„Nie każde dziecko ma serce, które działa świetnie...” – takimi słowami rozpoczyna się utwór autorstwa CeZika, który posłuży promocji programu wspierania leczenia dzieci chorych na serce. - Współpracę z CeZikiem zaproponowała nam Ewa Stępniewicz, współpracująca z nami od lat, scenarzystka, autorka spotu „Wielka walka o małe serca” nagranego z Iwoną Guzowską, w którym grała również 8-letnia Pola, córka Ewy. Gdy latem ubiegłego roku rozpoczęliśmy rozmowy z gliwickim muzykiem nie wiedziałem czego się spodziewać. Przyznaję, że nie jestem człowiekiem, który dobrze zna „ten świat”. Gdy kilka dni temu zobaczyłem utwór byłem oszołomiony i wzruszony. To był dobry wybór. Mamy piękny utwór z muzyką, która powstała z wielkiego talentu – mówi dr Jan Sarna, dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii.

Praca nad klipem była wyjątkowym wyzwaniem. - Nie do końca świadomie sam rzuciłem sobie kłody pod nogi angażując do tego projektu własne dzieci. Są w wieku przedszkolnym. Wydawało mi się to dobrym pomysłem ponieważ FRK ratuje serca właśnie takich maluchów. Praca z moimi szkrabami wymagała jednak wyjątkowej cierpliwości i zaawansowanych technik negocjacyjnych. Nie jestem w stanie policzyć ile razy powtarzaliśmy różne ujęcia. Moi synowie mają pecha, bo ich ojciec jest perfekcjonistą jeżeli chodzi o zadania artystyczne i w ten sposób wymóg takiego właśnie wykonania spłynął również na ich barki. Oczywiście nie wykorzystałem nieletnich do ciężkich prac bez wynagrodzenia. Chłopcy dostali bardzo fajne klocki, które sami sobie wybrali – podsumowuje Cezary Nowak.

CeZik to jeden z pierwszych polskich artystów w serwisie YouTube. Zasłynął z tego, że wykonywał  teledyski z przymrużeniem oka, pozwalając publiczności dobrze się bawić i śmiać się z rzeczywistości. Śpiewał piosenki od tyłu i montował klipy z wypowiedzi sławnych osób. 

- Mimo, że jego klipy biły rekordy oglądalności to chcę zwrócić uwagę, że jeszcze większe zainteresowanie budzi jego nowa twórczość w projekcie dla dzieci NutkoSfera, gdzie tylko jeden z utworów: „W Układzie Słonecznym” ma aż ponad 60 mln wyświetleń. Nie dziwi mnie ten sukces, bowiem to ambitna, wysokiej jakości produkcja dla dzieci. Gdy ponownie mieliśmy rozpocząć współpracę z nowym ambasadorem, kandydatura CeZika jawiła się jako oczywista. Mieliśmy szczęście, że Cezary Nowak się zgodził, bowiem to wsparcie dla FRK jest ze strony artysty działaniem społecznym – podkreśla Ewa Stępniewicz.

Utwór w wykonaniu CeZika ma dwie wersje. Jedna, dłuższa, będzie prezentowana w internecie na kanale artysty, a druga, krótsza, to 30-sekundowy spot do emisji w telewizji. 

- W przyszłości mechaniczne wspomaganie serca z wykorzystaniem polskich protez zmniejszy śmiertelność wśród dzieci na liście oczekujących na przeszczep serca oraz poszerzy możliwości długoterminowego leczenia jako pomost do przeszczepu lub regeneracji chorego serca dziecka. Niezwykle priorytetowo traktujemy nasze badania, które cały czas idą naprzód i zbliżają nas do powstania polskiej protezy serca dla dzieci. Stworzenie przez CeZika utworu promującego możliwość przekazania 1 proc. podatku naszej fundacji to wspaniała okazja, by dotrzeć do szerszej grupy widzów, którzy mogą zdecydować, że właśnie nasz program może otrzymać ich 1 proc. podatku. Jestem osobiście bardzo wdzięczny Cezaremu Nowakowi i wzruszony, bowiem w jego materiale widzimy empatię i szacunek dla małych ludzi, które również przyświecają nam w badaniach – mówi Artur Kapis z Pracowni Sztucznego Serca Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu.
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj