Za nami czwarta i ostatnia już w tym roku edycja PZP Boxing Day. W minioną sobotę w hali przy ul. Kozielskiej 1 na dwóch ringach walczyło 80 pięściarek i bokserów podzielonych na kategorie wiekowe i wagowe. Na żywo pojedynki obserwowali m. in. Aleksandra Wysocka – wiceprezydent Gliwic, Janusz Marcinów – prezes Rady Nadzorczej PZO Gliwice oraz Ireneusz Przywara, trener kadry polskich bokserów.

Idea powołania do życia tego cyklu turniejów zrodziła się na początku 2021 roku z inicjatywy władz GUKS Carbo i Janusza Marcinowa.
W pierwszym roku rozegrano aż osiem edycji. W obecnym cztery. W tegorocznych turniejach wzięło udział prawie 300 zawodniczek i zawodników, co przełożyło się 150 pojedynków. Najwięcej młodych pięściarzy wystawiło GUKS Carbo. Z klubów przyjezdnych natomiast największą frekwencję na tych zawodach miał Górnik Sosnowiec, co docenili organizatorzy fundując sosnowiczanom okazały puchar.

Nie tylko jednak zawodnicy polskich klubów przyjeżdżają do Gliwic. W poprzednich edycjach walczyli Słowacy, Austriacy, Ukraińcy, a także Czesi.
Na efekty tego projektu nie trzeba było długo czekać. Zarówno w 2021 jak i 2022 roku młodzi pięściarze Carbo sięgali po medale mistrzów Śląska i Polski. Z ostatnich mistrzostw Polski Młodzików ten najcenniejszy - złoty medal wywalczył Jakub Marcinów. Na drugim stopniu podium stanął Michał Baumann, a trzecie miejsce zajął Tymoteusz Dawicki.  Natomiast z tegorocznych mistrzostw Śląska w boksie gliwiczanie wrócili aż z 11 medalami.

W tym ostatnim turnieju PZO Boxing Day walczyli też pięściarze GUKS Carbo. Byli to Denis Kosiak, Michał Bauman, Justyn Szczerba oraz Vladimir Shvets. Cała ta czwórka odniosła zwycięstwa, choć jak zapewnia Justyn Szczerba nie to jest najważniejsze. - Fajnie jest wygrywać, ale nie tylko o to chodzi w sporcie. Ja się bardzo cieszę, że mogę trenować i walczyć dla Carbo. Bardzo ciepło mnie tu przyjęli jest świetny trener i chce się rozwijać – mówi młody zawodnik.

Sukces PZO Boxing Day zachęcił włodarzy GUKS Carbo do jeszcze większego wysiłku na rzecz rozwoju boksu w Gliwicach.
Podopieczni Viktora Lebiedynetsa będą trenować do świąt. Potem nastąpi krótka przerwa, a od 7 stycznia rozpoczną się przygotowania do kolejnego sezonu, oby tak udanego jak ten właśnie zakończony.

(gm)

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj