To był weekend pełen prawdziwych emocji, a otwarliśmy go odrobinkę wcześniej – już w czwartek Arena włączyła tryb sportowy i wypełniła się siatkówką po same brzegi. Trzy dni, niemal 900 młodych adeptów siatkówki, setki dumnych trenerów, niezliczona ilość rozegranych meczy i jeszcze więcej gorąco kibicujących rodziców – Wielki Finał Ogólnopolskich Mistrzostw w Minisiatkówce im. Marka Kisiela o Puchar KINDER Joy of moving zapisał się, jako najradośniejsze wydarzenie roku w Arenie Gliwice. Pękając z dumy, pozostajemy pod wrażeniem talentów juniorek i juniorów i życzymy im błyskawicznej  kariery w siatkarskiej kadrze! 
Niemałych emocji dostarczył również koncert reprezentanta Radomskiego hip hopu. KęKę zaczął mocno - „Cesarz” rozbujał publiczność, ale nie zabrakło też czasu na bardziej sentymentalne utwory.  Luz, dobry kontakt z publiką i sporo wartościowych tekstów – taki był przedostatni, plenerowy koncert na Summer Arenie. Piątek zamknęliśmy jednak odrobinkę później – po koncercie daliśmy się porwać neonowemu zakończeniu wakacji, które przygotowało KS 3arte. Festiwal kolorów, świateł, neonów i tańca pozostanie najbardziej magiczną nocą tego lata. 

O czułości do słów, o ubytkowaniu, o miejscach do „Szczygłowania” z Mariuszem Szczygłem rozmawiała Agnieszka Włoka, zamykając tym samym letnią serię spotkań autorskich. W ostatni wspólny weekend z biblioteką, strefa edukacyjna i strefa kulturalna działały w holu A i zebrały spore grono amatorów sztuki, nauki i kultury, z którymi wspólnie spędziliśmy popołudnie. Tymczasem.. KS 3 arte nie przestawało tańczyć – od sobotniego poranka do niedzielnego popołudnia trwał maraton taneczny #jestemBOOGIE, czyli długie godziny na parkiecie, jam na gliwickim rynku i taneczna prywatka w niezapomnianym retro klimacie. 

Zwieńczeniem weekendu były dwa finały letnich rozgrywek. Za nami letnia rywalizacja koszykarska z Remondis Streetball Challenege i siatkarskie zmagania na Letnim Grand Prix Areny Gliwice. Gra obu kategorii była widowiskowa, doping gorący a szanse wyrównane. Mimo nieprzychylnej pogody zacięta walka zawodników skutecznie podnosiła temperaturę otoczenia. Równie gorąco było na brawurowym koncercie Velveteve,  eklektycznej buntowniczki, która gra muzykę w klimatach alternatywnych brzmień trip-hopu, elektroniki, soulu, rapu  -  gliwickiej artystce z łatwością  udało się skraść serca publiczności.

Pamiętajcie - wakacje być może się kończą, ale tego lata czeka Was jeszcze kilka naprawdę wyjątkowych momentów. Panie, Panowie, już w najbliższą sobotę mecz GTK Gliwice i koncert muzycznych tytanów – TSA, czyli absolutny rockowy klasyk na dużej scenie Summer Areny. Bądźcie z nami!

Klaudia Kras/Arena Gliwice

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj