Poleca: Aleksandra Burczy
Ze względu na sytuację epidemiologiczną placówki kulturalne są zamknięte, ale mimo to ograniczenia działają dalej. Kino studyjne Amok czy Klub Studencki Spirala przeniosły swoją działalność do internetu, a już wkrótce dołączy do nich Baśniowa Szkoła Teatru, realizowana przez Fundację „W to mi graj”.

Z sal teatralnych i młodzieżowego domu kultury aktorzy, instruktorzy i prowadzący przeniosą się wprost do naszych domów! W listopadzie i grudniu warsztaty cyrkowe, aktorskie, taneczne, jak i specjalnie przygotowane dla dzieci spektakle teatralne będzie można oglądać na ekranach komputerów czy telewizorów. Dzięki współpracy artystów z Areną Gliwice oraz Telewizją Imperium najmłodsi gliwiczanie zobaczą przedstawienia Wędrownego Teatru Lalek Małe Mi, kolektywu Lufcik na Korbkę oraz OTeatru. – To ciekawy i kreatywny pomysł na spędzenie czasu dla całej rodziny, gdy w domu zaczyna doskwierać nuda – poleca Aleksandra Burczy, organizatorka wydarzeń w Arenie Gliwice, a prywatnie mama dwóch chłopców.

Emisja pierwszego spektaklu planowana jest już na Dzień Pluszowego Misia, 25 listopada, o godz. 16.00, (jeszcze nie wiedzą o której – w poniedziałek doślę) na stronie Areny Gliwice na Facebooku. Nie martwcie się, jeśli nie zdążycie na premierę, transmisja będzie dostępna jeszcze kilka dni po niej. „Fintikluszki – Folkowe Okruszki” to przedstawienie familijne Teatru Małe Mi. „Fintikluszki” w języku mieszkańców krainy Dawno Dawno Temu to po prostu drobiazgi. Zabawne, wzruszające bajki i przyśpiewki, zebrane w Muzycznym Kramie z Opowieściami, wskrzeszają świat Wielkoludów i Domowych Skrzatów. Historie wydobyte z kufra pamięci, przekazane przy pomocy teatru lalek, tradycyjnych zabawek, instrumentów muzycznych i piosenek. 

A z okazji mikołajek organizatorzy także planują coś wyjątkowego – śledźcie profile FB Areny Gliwice i Lufcika na Korbkę.

Baśniowa szkoła teatru realizowana jest przez fundację „W to mi graj”. Projekt został dofinansowany z budżetu miasta Gliwice.
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj