Poznajcie ulubione miejsca w Gliwicach poety - Lesława Nowary.
Inspiracji poszukuje w otaczającym go świecie.
O sobie mówi, że jest stuprocentową zodiakalną Rybą. - W życiu kieruję się intuicją, jestem pełen empatii, interesuję się sztuką - wylicza. Osoby spod tego znaku są też wrażliwe i pogrążone w marzeniach, ale też druga część ich natury to rzeczowość i konkret, którymi kierują się głównie z sprawach zawodowych.

Urodził się w Gliwicach i przez całe dzieciństwo i młodość mieszkał w śródmieściu, przy ulicy Dunikowskiego. - Cudowny czas naznaczony niezapominanymi wspomnieniami i to różnego rodzaju – opowiada z uśmiechem. - Do wieczora gry i zabawy na podwórku między blokami, piłka nożna na trawniku. Nikt nie miał poczucia zagrożenia, ani my dzieciaki, ani nasi rodzice. Mam też w pamięci niesamowity smak lodów z lodziarni Bolek i Lolek na Nowym Świecie, przepyszne rurki z kremem ze Śnieżki oraz aromatyczną kiełbasę z rożna na rogu dzisiejszej Dworcowej i Jana Pawła II. Aaa no i woda sodowa z ulicznego saturatora.

Podstawówkę spędził w szkole nr 28 przy ul. Strzody. - Uczniem byłem dobrym, do czasu pojawianie się bardziej zaawansowanych form matematycznych (śmiech). Polski, historia, geografia – w tych przedmiotach czułem się najlepiej, choć gramatyczny horror, jaki sprawiła nam pod koniec podstawówki pani Mossoczy, pozostał mi w pamięci do dziś. Jak zresztą wspominana gramatyka, którą wówczas wraz z całą klasą opanowałem do perfekcji. Wiedza ta dobrze przydała się w późniejszym życiu.

Czasy licealne to prestiżowa „piątka” przy ul. Górnych Wałów i klasa z poszerzonym językiem angielskim. - Pojawiła się jeszcze większa polaryzacja moich talentów do różnych przedmiotów - mówi. - Brałem udział w olimpiadach historycznych, mocny byłem też w angielskim i polskim, lecz wciąż pozostawałem matematyczną „nogą”. Z tego miejsca chciałbym podziękować mojej licealnej nauczycielce tego przedmiotu za zrozumienie i życzliwość (śmiech).

Po maturze zamarzył zostać adwokatem i stąd wybór prawa na Uniwersytecie Śląskim. Na tamte czasy przypada też jego aktywność literacka. - Za sprawą Turnieju Jednego Wiersza w klubie Perełka przy ul. Studziennej związałem się z Gliwicką Grupą Literacką, na czele której stał mój mentor - Jan Strządała. Godzinami przesiadywaliśmy w kawiarni Agawa rozmawiając o sztuce, literaturze i filozofii. To, ale też poszukiwanie inspiracji w otaczającym mnie świecie spowodowało, że owocem tych rozmów, przemyśleń i inspiracji stało się wydanie do tej pory ośmiu tomów wierszy. Dla mnie poezja jest sposobem myślenia, która przybiera jedynie artystyczną formę.

Po studiach przez kilka lat był pracownikiem naukowo-dydaktycznym w Katedrze Prawa Gospodarczego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, potem przez pięć lat naczelnikiem Wydziału Kultury, Sportu i Rekreacji w Urzędzie Miejskim w Gliwicach. Po zakończeniu współpracy z gliwickim magistratem, krótko pracował w Radiu Puls, urzędzie skarbowym, następnie na wiele lat związał się jako menedżer z biznesem branży beauty. Dziś ponownie jest urzędnikiem, tyle że w katowickim magistracie.
W wolnych chwilach uwielbia zwiedzać miejsca historyczne (muzea, kolekcje sztuki, zabytki), ale też uczestniczyć w roli słuchacza i widza we wszystkich formach sztuki – teatr (w tym teatr tańca), filharmonia, opera.

Lesław Nowara
Rocznik 1963. Gliwiczanin. Prawnik z wykształcenia (absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach). Poeta, aforysta, felietonista, recenzent literacki. Debiutował na łamach prasy literackiej w 1983 roku. Opublikował osiem tomów wierszy: „Zielona miłość”, „Dom o zielonych oknach” „Trzecie oko”, „Rosyjska ruletka”, „Kokon”, „Cichociemno”, „Ciemna strona światła” (wybór wierszy), „Ość wieloryba” oraz kilka tomów aforyzmów i epigramatów. Był także pomysłodawcą i redaktorem dwóch publikacji książkowych związanych z Gliwicami – informatora „Kultura i sztuka w Gliwicach. Twórcy, animatorzy, instytucje” (1995 r.) oraz „Gliwickiego Almanachu Literackiego” prezentującego twórczość pisarzy związanych z Gliwicami (2001r.). W latach 1991 – 1996 naczelnik Wydziału Kultury, Sportu i Rekreacji w Urzędzie Miejskim w Gliwicach. Członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Od trzech kadencji pełni funkcję wiceprezesa Śląskiego Oddziału SPP, a w okresie 4 ostatnich lat jest także członkiem Zarządu Głównego SPP.

 (s)

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj