Od lat z sukcesami realizuje innowacyjne projekty. W życiu ma stałe wartości. Ceni przyjaźń, lojalność i zaufanie. Pracowity i empatyczny. Poliglota (zna kilka języków), który zbudował w naszym mieście nowoczesną firmę, rozpoznawalną na całym świecie. Poznajcie miejsca ważne w Gliwicach dla Artura Pollaka, prezesa firmy APA Group.
Gliwiczanin od urodzenia. Dzieciństwo spędził w sercu miasta, na rynku, gdzie mieszkał z rodzicami i trójką rodzeństwa.

Ważnym elementem jego życia był zawsze sport i aktywność ruchowa. W młodości grał w piłkę, pingponga, pływał (ma uprawnienia ratownika WOPR). Przez 10 lat ćwiczył karate kyokushin, zdobył nawet uprawnienia trenerskie.  -Ten sport ukształtował mój charakter i bez wątpienia znacząco wpłynął na moją postawę życiową - podkreśla. – Dzięki niemu miałem możliwość przekraczać własne ograniczenia. Kształtować ciało i duszę poprzez pokonywanie własnych barier.

Ogromny wpływ na jego decyzje i wybory wywarła o 15 lat starsza, nieżyjąca już niestety, siostra Grażyna. - Była dla mnie wzorem człowieka, któremu chciało się wyjść poza utarte schematy - wspomina. - Imponowała mi. Z pasją zachęcała mnie do nauki m.in. matematyki i języków obcych. 

Pochodząc z wielodzietnej rodziny rychło poznał smak ciężkiej roboty. Już w wieku 15 lat zarabiał na wakacje, pomagając na budowie, pracował też jako ratownik wodny.
Po maturze (uczył się w LO nr 1) stanął przed wyborem miejsca studiów.  - Gliwice zawsze były dla mnie miastem kompletnym, z którego nie lubiłem wyjeżdżać - mówi. - Miały doskonałą ofertę dla ludzi w moim wieku. 
Postawił na Politechnikę Śląską i Wydział Automatyki, Elektroniki i Informatyki (kierunek elektronika i specjalizacja: komputerowe systemy sterowania). - Bardzo wymagające studia – przekonuje. -Trafiłem na inspirujących ludzi, którzy pokazywali nam przyszłość. Ćwierć wieku temu rozmawialiśmy o tym, że świat będzie cyfrowy.

Z dyplomem inżyniera pierwszą pracę dostał w Zabrzu. Potem pracował w Czechach, Niemczech, Francji, Hiszpanii. -To zawodowe zwiedzanie Europy trwało siedem lat – wylicza. - Chociaż miałem oferty, nigdy nie zdecydowałem się osiąść na stałe w innym kraju. W końcu nazwisko zobowiązuje (śmiech).

Piętnaście lat temu wrócił do Gliwic i założył firmę APA Group, dziś lidera na rynku inteligentnej automatyki przemysłowej i systemów zarządzania budynkami. Do grona klientów należą tacy giganci światowego przemysłu jak: VW, Eisenmann, Fiat, Opel, 3M, MAN, Amazon, DB Schenker, Tesla, czy prestiżowe uczelnie techniczne. Firma realizuje też projekty na zlecenie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Wielokrotnie nagradzana prestiżowymi wyróżnieniami.
W wolnym czasie lubi obejrzeć dobry film, posłuchać muzyki, przeczytać książkę.

Artur Pollak
Lat 48. Prezes APA Group, członek Rady Programowej Wydziału Elektrycznego Politechniki Śląskiej oraz zarządu Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej, a także członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego. Współtwórca Śląskiego Klastra Internetu Rzeczy SINOTAIC. Ekspert w zakresie komputerowych systemów sterowania. Przewodził kilkunastu projektom, tworząc fabryki określane mianem Industry 4.0 w Europie i Chinach. Twórca ultranowoczesnego showroomu technologicznego w Gliwicach APA Black House. Współpracował z takimi koncernami jak: VW, GM, 3M, Daimler, MAN, Roca czy Siemens.

SPACEROWAŁ ANDRZEJ SŁUGOCKI,
FOTOGRAFOWAŁ MICHAŁ BUKSA


Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj