Pokochała Gliwice od pierwszego wejrzenia. 

Inżynier z ciała i duszy. Konkretna, obowiązkowa i lojalna. Do 13. roku życia mieszkała w Dąbrowie Górniczej. - Miałam na podwórku swoją bandę i tłukłam się z chłopakami na potęgę – opowiada ze śmiechem. - Powiem szczerze, bliżej mi było do urwisowania, niż typowo dziewczęcych zabaw.

Podstawówkę zaczynała w Dąbrowie, kończyła w Katowicach, do których przeprowadziła się z rodzicami. Uczennicą była bardzo dobrą i zdała do jednego z lepszych katowickich liceów, tzw. Kopernika. Uczyła się w klasie z rozszerzonym językiem francuskim. - Na tamten okres przypada moja fascynacja górami - opowiada. - Z grupą licealnych przyjaciół spędzaliśmy w nich każdą wolną chwilę. W 10 dni potrafiliśmy przejść górskimi szlakami z Krynicy Górskiej w Bieszczady. Wspinaliśmy się też w Tatrach.

Choć mogło się wydawać, że sprofilowane liceum popchnie ją w kierunku filologii romańskiej, ona wybrała studia na Politechnice Śląskiej i nowatorski,  jak na tamte czasy, Wydział Automatyki i Informatyki. - To była połowa lat 70., bardzo ważny okres w moim życiu. Tu się wszystko zaczęło, moje przywiązanie i miłość do Gliwic.

Oprócz nauki mocno zaangażowała się w działalność społeczną. Pracowała w radzie uczelnianej SZSP. - W pewnym momencie zostałam szefową komisji zagranicznej i prezydentem letniej akcji zagranicznej - wspomina. - Najogólniej rzecz ujmując organizowaliśmy w wakacje pobyt dla studentów, którzy przyjeżdżali do Gliwic na wymianę.

Po studiach chciała zostać… taksówkarzem. Zrezygnowała z tego pomysłu, kiedy koleżanka zaproponowała jej półroczne zastępstwo na stanowisku nauczyciela matematyki w podstawówce w Gliwicach - Ostropie. Miała iść na chwilę, a została pięć lat. Potem była dyrektorem SP 8 w Bojkowie. Jej skuteczne i nowatorskie zarządzanie tą placówką zostało zauważone w gliwickim magistracie. Awansowała na zastępcę naczelnika wydziału edukacji.
W tzw. międzyczasie robiła studia podyplomowe z zakresu zarządzania oświatą. Na jedno z zaliczeń przygotowała obszerne opracowanie, którego konkluzja sprowadzała się do dwóch słów: zlikwidować kuratoria. Dokument trafił jakimś trafem na biurko ówczesnego kuratora oświaty w Katowicach. Ten z kolei zadzwonił do autorki publikacji i zaproponował pracę... dyrektora tej placówki. - Pomyślałam czemu nie i przyjęłam tę ofertę z zamysłem, że uda się wprowadzić konieczne zmiany – mówi. - Przyszły jednak roszady personalne, a na ich fali wylądowałam w delegaturze gliwickiej i przez kilka kolejnych lat byłam wizytatorem.
W 2006 roku odebrała nieoczekiwany telefon. Na rozmowę zaprosił ją Zygmunt Frankiewicz i zaoferował funkcję zastępcy prezydent Gliwic. - Kiedy wcześniej pracowałam w urzędzie raz miałam okazję z nim zamienić kilka słów i przekonałam się wówczas, że to bardzo mądry człowiek – wraca pamięcią. - Jeśli ktoś taki składa ci propozycję, to się nie odmawia.

Pełniła funkcję wiceprezydenta Gliwic w latach 2006-2012 r. Do zakresu jej obowiązków należała realizacja zadań z zakresu kultury, edukacji, zdrowia i spraw społecznych. Pod koniec 2011 r. złożyła pisemną rezygnację. Odeszła ze względu brak możliwości współpracy z ówczesną radą miejską. Tamten ciężki czas przepłaciła zdrowiem. - Zmieniłam nieco swoje podejście do życia i zwolniłam - przekonuje. - Pracę znalazłam w gliwickim MZUK-u, gdzie do dziś jestem zastępcą dyrektora.

Jej samorządowa wiedza przydała się w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego w 2018 roku. Jest tam radną.
Wolne chwile lubi spędzać w górach lub w swojej przystani, jak nazywa dom w którym mieszka od kilku lat. Najlepiej z książką w ręką.

Renata Caban. Lat 65. Absolwentka Wydziału Automatyki i Informatyki Politechniki Śląskiej w Gliwicach i studiów podyplomowych na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach (zarządzanie oświatą). Przez większość swojego zawodowego życia związana z oświatą (nauczyciel, dyrektor szkoły, dyrektor i wizytator w Kuratorium Oświaty, zastępca naczelnika Wydziału Edukacji UM Gliwice). W latach 2006-2012 zastępca prezydenta Gliwic, a następnie zastępca dyrektora ds. sportowych w MZUK Gliwice. Od 2018 r. jest radną Sejmiku Województwa Śląskiego.

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj