Data dodania:
2020-06-03
W sobotę po godzinie 15.00 ulicą Bojkowską jechał, hałasując i sypiąc iskrami, samochód marki Rover. Poruszający się za nim kierowca zareagował wzorowo – zadzwonił pod numer alarmowy, informując o swoim podejrzeniu. Na bieżąco relacjonował też, gdzie się znajduje.