Ładowanie 15 ton czasopism i opracowań naukowych trwało prawie trzy godziny. Przygotowano specjalne kartony, a cały transport odprawiono 23 maja.

Reorganizacja dużej biblioteki naukowej Centrum Onkologii trwała kilka miesięcy, a powodem jest cyfryzacja i elektroniczna obsługa. - Dysponujemy sporym zbiorem stu kilkudziesięciu tytułów zagranicznych i polskich czasopism naukowych o tematyce medycznej, zgromadzonych przez 70 lat istnienia instytutu. Podobne reorganizacje bibliotek przeprowadzono w innych uczelniach i instytutach naukowych, więc nie mamy gdzie przekazać czasopism, zaś perspektywa fizycznej ich likwidacji była dla nas  nie do przyjęcia - mówi zaangażowany w akcję dr Jacek Rogoliński.

W rozwiązaniu problemu pomógł prof. Mieczysław Chorąży, przekazując informację o inicjatywie Polskiej Akademii Nauk i Izby Lekarskiej, chcących utworzyć w Kijowie Polską Bibliotekę Medyczną. - Nasza propozycja przekazania czasopism została bardzo mile przyjęta. Opisaliśmy i przygotowaliśmy do transportu około 15 ton, ekspediowanych początkowo do Warszawy, a dalej do Kijowa - dodaje dr Rogoliński. Zbiory przygotowywano do wysyłki według spisu „z natury”, bo zapotrzebowanie kijowskiej biblioteki jest ogromne. - Pewnie dlatego, że trafiliśmy na początek tego procesu - tłumaczy prof. Chorąży.  
Przez wiele tygodni zajmowała się tym  wyznaczona przez prof. Krzysztofa Składowskiego, dyrektora Centrum Onkologii,  grupa pracowników, głównie z sekretariatu naukowego, w tym bibliotekarka. Są to czasopisma naukowe, głównie z zakresu onkologii: chirurgii, radioterapii, biologii molekularnej, polskie i zagraniczne. Najbardziej liczące się w nauce wydawnictwa przyrodnicze, powiązane ze światem medycyny (Nature, Science, PNAS, Cell) i stricte medyczne (Cancer, Strahlenterapy, Medical Physics, International Radiation, Biology and Physics, Radiotherapy and Oncology).

Polską Bibliotekę Medyczną utworzono w październiku 2016 r. na bazie Narodowej Ukraińskiej Biblioteki Medycznej. Inicjatorem był pracujący w kijowskim Uniwersytecie im. Bohomolca prof. Anatol Święcicki, z pochodzenia Polak. Będzie dostępna dla lekarzy, studentów, naukowców, a zbiory, po dostarczeniu do Kijowa, zostaną udostępnione od razu w wersji analogowej.
(ml)

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj