Po wejściu w życie nowych przepisów ruchu drogowego zakazujących tzw. wyścigów słoni na autostradach i drogach ekspresowych przez pojazdy ciężarowe, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego systematycznie kontrolują zachowania kierowców. Tym razem jeden z obcokrajowców nie tylko popełnił takie wykroczenie, ale dodatkowo kierował w stanie po użyciu alkoholu. Ostatecznie usiłował przekupić policjantów.

Egzekwowanie przestrzegania przepisów ruchu drogowego, które weszły w życie 1 lipca tego roku w stosunku do kierowców pojazdów ciężarowych na autostradach i drogach ekspresowych, ma poprawić bezpieczeństwo i płynność ruchu. O „wyścigach słoni” szeroko informowaliśmy w ubiegłym tygodniu.

Kilka dni temu na autostradzie A4 na wysokości miejscowości Łany takie właśnie wykroczenie popełnił jeden z kierujących pojazdem ciężarowym. Po badaniu trzeźwości okazało się, że nie było to jedyne przewinienie, którego w tym dniu dopuścił się 59-letni kierowca. Po tym, jak policjanci wykryli, że kierował on pojazdem w stanie po użyciu alkoholu, mężczyzna zaproponował im gotówkę. W zamian oczekiwał, że mundurowi umożliwią mu dalszą jazdę i odstawienie pojazdu na najbliższy parking z jednoczesnym odstąpieniem od dalszych czynności. Pouczenia, że jego czyny mają charakter korupcyjny, nie zniechęciły mężczyzny do dalszych działań. Wręcz przeciwnie – postanowił on zapisać na kawałku różowej karteczki kwotę 1000 zł i wręczył ją stróżom prawa. Ostatecznie został zatrzymany, a kolejnego dnia usłyszał zarzuty prokuratorskie. Dodatkowo obcokrajowiec stracił prawo jazdy. Policjanci gliwickiej drogówki tylko częściowo spełnili jego „prośbę” - pojazd faktycznie został odholowany na parking.

Przestrzegamy! Kto dopuszcza się przestępstwa korupcyjnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 8.

Źródło: KMP Gliwice

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj