Malujemy kroszonki, święcimy pokarmy, siejemy rzeżuchę... Te wielkanocne zwyczaje znane są w całej Polsce. Jest jednak coś, co wyróżnia nasz region, a w szczególności Gliwice. Barwna procesja konna, która w Poniedziałek Wielkanocny przemierza pola dzielnicy Ostropa.

Tę procesję warto zobaczyć i warto pokazać ją dzieciom. Jest ona bowiem nie tylko widowiskowa, ale jest też jednym z nielicznych tego typu wydarzeń, które pomimo wielu zawirowań historycznych, kultywowane są od wieków na terenie Górnego Śląska.

W Lany Poniedziałek, wczesnym popołudniem (ok. 13.00) jeźdźcy zbierają się przed kościołem pw. Ducha Świętego w Ostropie. Jest ich zazwyczaj około 60. Ustawiają się w trójki (co jest dość rzadką formacją), a na ich czele, zgodnie z tradycją, koni dosiadają trzej kawalerowie trzymając w rękach krzyż procesyjny. Za nimi podążają pozostali jeźdźcy wiozący symbole Zmartwychwstania Pańskiego: Paschał, Krzyż przepasany czerwoną stułą i figurę Zmartwychwstałego Chrystusa.

Trasa wiedzie polami, ze wschodu ku zachodniej granicy Ostropy. Ten konny orszak ma do spełnienia dwa istotne zadania: sprawdzenie stanu zasiewów i uproszenie błogosławieństwa dla wzrostu upraw na polach. W czasie jazdy jeźdźcy śpiewają pieśni kościelne i odmawiają modlitwy błagalne o dobre zbiory. Przejazd po polach trwa około cztery godziny, z krótką przerwą na poczęstunek. Około godziny 17.00 kawalkada dociera pod kościół, w którym odprawiane jest krótkie nabożeństwo zwieńczone udzieleniem przez kapłana błogosławieństwa sakramentalnego.
Zanim jeźdźcy i konie wrócą do swoich domów, odbywa się jeszcze jedna, tradycyjna ceremonia. Po wyjściu z kościoła uczestnicy procesji rzucają wieńcami w taki sposób, aby zawisły one na krzyżu misyjnym. Ponoć ten, kto pierwszy zawiesi swój wieniec, jeszcze w tym samym roku stanie na ślubnym kobiercu. Co ciekawe, dziś dopuszczalne jest, by w procesji brały udział kobiety. Kiedyś ten przywilej dotyczył wyłącznie mężczyzn. Żonaci jechali przybrani w pojedyncze, a kawalerowie w podwójne mirtowe wieńce ozdobione kwiatami.

Dawniej podobne procesje odbywały się również w Wójtowej Wsi, w Bieńkowicach k. Raciborza i w okolicy Głubczyc. Dziś ten zwyczaj kojarzony jest głównie z Ostropą i Piotrowicami Wielkimi. W tym roku ponownie procesja konna zorganizowana zostanie również w Żernicy. Tam jeźdźcy spotkają się o godz. 13.30 u podnóża zabytkowego kościoła pw. św. Michała Archanioła w Żernicy. Przemierzając ulice i drogi polne dotrą do Nieborowic na plac przy przedszkolu i kaplicy pw. św. Jadwigi Śląskiej. Spodziewane przybycie konnego orszaku nastąpi około godz. 15.30.

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj