Fotograf był zawodowo związany z Nowinami Gliwickimi. 

29 czerwca 2023 roku przypada setna rocznica urodzin Piotra Janika (1923-1981). Ten dorastający w Zakopanem fotograf, umiejętności zdobywał w zakładzie Henryka Schabenbecka. Po wojnie przeprowadził się do Gliwic, aktywnie kształtując tutejsze środowisko fotograficzne. Pracował w Nowinach Gliwickich. Działalność fotoreporterska stanowiła tylko jedną z dziedzin jego twórczości.
Przeglądając spuściznę twórcy, która stanowi ważny element kolekcji Fotografii Artystycznej Muzeum w Gliwicach, można zauważyć, jak duże znaczenie miały dla niego eksperymenty formalne. Twórczość artystyczna Janika ma różnorodny charakter. Inspirował się  m. in. estetyką neorealistyczną, fotografując zniszczoną infrastrukturę mieszkalną, odrapane fasady kamienic, czy jak np. w pracy pt. „Kompozycja” (przed 1960), wrażeniowy zapis wnętrza poddasza z ubogim wyposażeniem. W jego twórczości można znaleźć prace budzące skojarzenia z nurtem subiektywnym w fotografii. W dużym zbliżeniu fotografował rozmaite przedmioty w taki sposób, że rozpoznanie ich przeznaczenia stawało się niemal niemożliwe i zachęcało do koncentracji na walorach formalnych. Zabieg ten akcentował także nastrojowość tych kompozycji.  W przypadku niektórych prac Janik wydobywał kontrasty światłocieniowe w taki sposób, że przedstawione obiekty oscylują na granicy przedstawieniowości i abstrakcji, a fotografie nabierają niemal graficznego charakteru. Jest to szczególnie widoczne na zdjęciach jak m. in. „Prześwity”, gdzie uchwycone zostało przenikające przez szpary w drzwiach światło, a także w cyklu pt. „Trójkąty” z lat pięćdziesiątych, gdzie artysta fotografując okna dachowe, koncentruje się na układzie jaśniejszych i ciemniejszych partii. Artysta ukazuje stopniowe przechodzenie od światła do niemal całkowitej ciemności.

Do źródeł inspiracji Piotra Janika należała także fotografia humanistyczna – fotografował ludzi starając się uchwycić doświadczane przez nich emocje. By podkreślić wymowę niektórych zdjęć, sprawić, by przekaz stał się bardziej wyrazisty, inscenizował niektóre z nich. Z dzisiejszej perspektywy, niekiedy trudno jest rozpoznać, w jakim stopniu są one spontanicznym zapisem przypadkowych sytuacji, a na ile kreacją artysty. Janik tworzył także portrety ludzi w kontekście ich miejsca pracy, kiedy obsługiwali maszyny lub posługiwali się określonymi narzędziami. W wielu przypadkach widać wpływ doktryny socrealistycznej na takie przedstawienia, niekiedy jednak udaje się artyście wydobyć indywidualny rys danej osoby. Sporo miejsca w spuściźnie Janika zajmują fotografie ludzkich rąk, które uwieczniał w momencie podejmowanego wysiłku lub wydobywając powstałe na przestrzeni lat w wyniku fizycznej pracy deformacje dłoni.

Do najbardziej wybitnych dokonań Piotra Janika można zaliczyć cykl pt. „NIE!”. Powstał on dwadzieścia lat po wyzwoleniu KL Auschwitz. W ramach tego cyklu, Janik sfotografował przestrzeń obozu wraz z drutem kolczastym i słupami granicznymi, a także przedmioty pozostawione przez zamordowanych właścicieli. Fotografie stosów walizek, okularów, czy butów, skrupulatnie podzielonych na kategorie, przypominają o przemysłowym charakterze eksterminacji. Fakt, że uchwycone przedmioty wypełniają cały kadr, pozostawia pole wyobraźni na temat skali tej tragedii.

Wiekoformatowość odbitek, które artysta łączył niekiedy ze sobą, tworząc kompozycje, dodatkowo potęguje siłę przedstawienia.
Piotr Janik brał udział w licznych wystawach w kraju i za granicą. Był członkiem Gliwickiego Towarzystwa Fotograficznego i ZPAF-u. Został uhonorowany tytułem AFIAP.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj