To będzie strategiczna inwestycja dla Pilchowic. 

Na ten moment czekano prawie rok: powstanie dokumentacja projektowa umożliwiająca zagospodarowanie terenu byłej stacji kolei wąskotorowej w Nieborowicach oraz budowę trasy rowerowej.

26 lutego 2024r. Maciej Gogulla, wójt Pilchowic podpisał umowy z dwoma firmami, które podjęły się tego zadania. Pracownia Architektoniczna Krzysztofa Leszczyńskiego z Gliwic zajmie się przygotowaniem kompleksowej dokumentacji projektowej odbudowy i aranżacji wnętrz budynku dawnego dworca w Nieborowicach oraz zagospodarowania terenu byłej stacji wraz z uzyskaniem wszelkich niezbędnych pozwoleń budowlanych. A Biuro Projektowo-Usługowe „ALDA” Hanny i Janusza Franiczek z Wodzisławia Śląskiego zajmie się opracowaniem dokumentacji projektowej budowy trasy dla rowerów od granicy z miastem Gliwice do stacyjki w Nieborowicach w pierwszym etapie, a w drugim aż do zjazdu na ul. Jagodową. W wyniku zakontraktowanych prac znane będą także szacunkowe koszty realizacji tych inwestycji.

Tym samym gmina Pilchowice przechodzi do kolejnego etapu zagospodarowania terenu byłej stacyjki w Nieborowicach, przejętej od PKP na początku marca 2023r. - Ze sfery marzeń wchodzimy w etap realizacji. To dość skomplikowane prace projektowe przebiegające pod okiem biura Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. To nie przypadek, że oba kontrakty podpisaliśmy przy wspólnym stole, bo traktuję je całościowo. Stacyjka, jak już wiele razy mówiłem, ma być atrakcją na szlaku rowerowym, więc jedno bez drugiego nie ma sensu. Jestem przekonany, że kiedy uda nam się zrealizować inwestycje liczba turystów korzystających ze szlaku rowerowego Gliwice - Rybnik to będą dziesiątki tysięcy rocznie. Odbudowa stacyjki i budowa ścieżki są strategicznymi celami dla Pilchowic na najbliższe kilka lat. Dodam jeszcze, że nie spotkałem się, a rozmawiałem z wieloma mieszkańcami gminy, z ani jedną negatywną opinią co do tej inwestycji, choć ludzie wiedzą jakie to są koszty. A proszę mi wierzyć zdarza się to bardzo rzadko. Wszyscy kibicują i trzymają kciuki – mówi Gogulla. 

Przygotowanie dokumentacji potrwa rok i otworzy drogę do ubiegania się o zewnętrzne środki na realizację inwestycji. - Wychowałem się w Nieborowicach i dobrze pamiętam stacyjkę i ciuchcię, obie były nieodłącznym elementem krajobrazu. Więc ta inwestycja to będzie takie moje oczko w głowie – dodaje wójt Pilchowic.

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj