Piast odrobił ligowe zaległości i wygrał przy Okrzei w dokończonym z grudnia 2023 r. meczu 17. kolejki spotkań PKO BP Ekstraklasy z Puszczą Niepołomice 1:0. Niestety, w kolejnej konfrontacji ligowej nie było już tak dobrze. Niebiesko-czerwoni ulegli w Warszawie Legii 1:3.

Mecz z Puszczą rozpoczął się od 15. minuty. Tyle bowiem czasu upłynęło pod koniec ubiegłego roku, kiedy sędzia przerwał spotkanie obu drużyn. Powodem odroczenia meczu była śnieżyca, która uniemożliwiała grę na boisku. W pierwszej połowie wznowionego spotkania częściej atakowali gliwiczanie, ale długo nie przynosiło to żadnych efektów. W 40. min po kombinacyjnej akcji Jorge Felix strzelił obok słupka bramki przyjezdnych. Po chwili Hiszpan cieszył się już z gola. Z prawej strony dośrodkował Michael Ameyaw, a w zamieszaniu podbramkowym Felix wykazał najwięcej zimnej krwi i z trzech metrów wpakował piłkę do siatki. W drugiej połowie obraz gry niewiele uległ zmianie, groźniejsi byli gliwiczanie, mecz skończył się wynikiem 1:0. Piast wygrał pierwszy ligowe spotkanie w tym roku i złapał trochę oddechu, bowiem jego przewaga nad strefą spadkową wzrosła do pięciu punktów.

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Arkadiusz Pyrka, Miguel Munoz, Jakub Czerwiński, Tomasz Mokwa - Grzegorz Tomasiewicz, Patryk Dziczek (32’ Tihomir Kostadinov) - Michael Ameyaw (90+4’ Miłosz Szczepański), Michał Chrapek (66’ Tom Hateley), Jorge Felix - Kamil Wilczek.

O sporym niedosycie mogą mówić niebiesko-czerwoni po niedzielnym meczu z Legią. Piękne bramki, półgodzinna gra Piasta w przewadze, pudła, poprzeczki, to najkrótszy opis wydarzeń na boisku. Zaczęło się niefortunnie. Przed polem karnym faulował Miguel Munoz. Do piłki w 17. min podszedł Josué i znakomitym uderzeniem dał Legii prowadzenie. W 33. minucie goście wyrównali. Tihomir Kostadinow długim podaniem z własnej połowy uruchomił Fabiana Piasecki, który popędził z piłką w kierunku bramki Legii i mimo asysty dwóch obrońców i bramkarza lobem wpakował ją do siatki. Legia odzyskała prowadzenie w 41. min. Marc Gual zwiódł dwóch obrońców Piasta i fenomenalnie uderzył w samo okienko bramki gości. Do przerwy Legia prowadziła 2:1. Mecz nie stał na wysokim poziomie, ale jego ozdobą były bramki zdobyte przez stołeczny zespół. Dwie minuty po przerwie Legia prowadziła już 3:1. Gual przejął piłkę po fatalnym zagraniu Jakuba Czerwińskiego, ruszył w pole karne i płaskim strzałem z ostrego kąta pokonał Frantiska Placha. W 53. minucie Piast powinien zdobyć bramkę kontaktową, ale Piasecki popisał się spektakularnym pudłem z niespełna pięciu metrów. W 64. min za faul na Tomaszu Mokwie żółtą kartką został ukarany Paweł Wszołek, ale po analizie VAR zawodnik gospodarzy musiał opuścić boisko z bezpośrednią czerwoną kartką. W 79. minucie Legię uratowała poprzeczka po strzale Kostadinowa. W 84. minucie Ariel Mosór nie trafił w bramkę, uderzając głową po rzucie wolnym. W 88. minucie kolejny strzał Felixa wylądował na poprzeczce. Wynik nie uległ już zmianie. Piast mimo kilku dogodnych sytuacji przegrał 1:3 i wciąż jest blisko strefy spadkowej.

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Ariel Mosór (88’ Walerian Gwilia), Miguel Munoz (46. Tomas Huk), Jakub Czerwiński, Tomasz Mokwa (67’ Damian Kądzior) - Arkadiusz Pyrka, Tihomir Kostadinow, Grzegorz Tomasiewicz, Jorge Felix - Michał Chrapek (67’ Miłosz Szczepański), Fabian Piasecki.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj