Pod koniec kwietnia możemy spodziewać się zakończenia odbudowy dwóch budynków wchodzących w skład zabytkowego zespołu mieszkaniowego przy Kościuszki 44-46. W jednym i drugim, poza elewacjami, których odnowienie kosztowało prawie milion złotych, wszystko jest nowe.

- Ten budynek zasługuje dziś na miano jednej z ładniejszych renowacji w Gliwicach w ostatnich latach - mówi  Rafał Franz, współwłaściciel spółki Wall Invest. Renowację i rozbudowę prowadziło konsorcjum MW Invest, czyli firmy Mal Drew oraz Wall Invest.

Franz podkreśla, że była to bardzo trudna inwestycja przede wszystkim ze względu na zniszczenia wewnątrz kamienic: ściany stropy, okna , drzwi, dach – w pierwszym budynku wszystko trzeba było skuć i wyburzyć. Prace zabezpieczające zakończyły się wiosną 2020 roku, a remont ruszył w 2021 roku. Nowy projekt wnętrz, elewacji i funkcji obiektu, przygotowany przez pracownię architektoniczną P.A NOVA, konsultowano z miejskim i wojewódzkim konserwatorem zabytków.

Większość prac przebiegała zgodnie z planem, choć pojawił się problem – trzeba było rozebrać jedną kondygnację w budynku B, czyli Kościuszki 44. Po zdjęciu dachu okazało się, że ściany są w tak fatalnym stanie, że budynkowi groziło zawalenie. Trzeba go było zabezpieczyć i ustabilizować, dlatego rozebrano ostatnią kondygnację i wzmocniono pozostałe. To spowodowało zatrzymanie prac na około 1,5 miesiąca, ale do końca 2022 roku wszystkie kondygnacje, łącznie z odtworzeniem ostatniej, zostały wykonane. W drugim budynku, Kościuszki 46, są już okna, nowy dach i nadbudówka. We wnętrzach - płyty gipsowe, tynki, instalacje. - Pracowaliśmy na żywej tkance, zobowiązaliśmy się, że to wykonamy i tak się stało – mówi Franz. 

Wall Invest ma na swoim koncie udane realizacje restaurowania budynków z rodowodem: przy Plebańskiej 3 (dawna piekarnia), Długosza (dawna harcówka) czy Stalmacha. Franz znalazł więc niszę, zaś jego firma odnalazła się w ratowaniu kamienic, których nikt za bardzo ratować nie chciał. Tak, jak Kościuszki. W lipcu 2019 r., po dramatycznych zabiegach społeczników i zdecydowanej postawie wojewódzkiego konserwatora zabytków, udało się uratować obiekt, przez lata zaniedbywany przez miasto i przeznaczony do wyburzenia.

Po remoncie zmieni się funkcja budynków: na dwóch tysiącach metrów kwadratowych oraz w trzech nowoczesnych łącznikach, jakie zaplanowano między budynkami, powstaną mieszkania, gabinety lekarskie, kancelarie, parter to miejsce na usługi. W budynkach zaplanowano 42 mieszkania, na parterze 6 lokali usługowych. Koszt inwestycji to blisko 13 mln zł. 
 - Na rynku jest bardzo niewielu wykonawców podejmujących się takich przedsięwzięć, bo są trudne i niebezpieczne. Trudne, ze względu na czas realizacji: w zasadzie do samego końca jedynie szacunkowy. Uratowanie tego budynku było bardzo trudne, było dużo konsultacji, rozmów z miastem, ale udało się w dobrym terminie pozyskać pozwolenie na budowę. Samo projektowanie trwało rok - myślę, że efekt wypracowany z pracownią architektoniczną P.A. Nova jest dość interesujący. Wierzę, że kiedy zakończymy budowę, budynki będą nie tylko wizytówką Kościuszki, ale też miasta – podkreśla Franz.

Galeria

wstecz

Komentarze (2) Skomentuj

  • hala 2024-03-20 15:08:01

    Bardzo ładnie to wygląda. Szkoda, że ten trzeci budynek jest teraz taki brzydki. Przydałoby się odświeżenie elewacji

  • Jacek 2024-03-29 20:08:19

    Tylko szkoda że to położyło firmę wykonawczą