Po spektakularnym zwycięstwie nad liderem rozgrywek koszykarzom Tauron GTK Gliwice przyszło znowu przełknąć gorzką pigułkę porażki. W Zielonej Górze przegrali z Enea Zastal BC 89:100 (24:21, 28:26, 21:32, 16:21).

W poprzedniej kolejce Tauron GTK przerwało serię pięciu porażek. Triumf nad liderem rozgrywek BM Stalą Ostrów Wielkopolski rozbudził nadzieje na kolejne udane występy. Tym razem zespół Maroša Kováčika chciał przełamać kolejną serię i pokonać po raz pierwszy w historii występów w ekstraklasie Eneę Zastal BC Zieloną Górę. 
 Wszystko szło zgodnie z planem. Do czasu… W pierwszej połowie Tauron GTK grało zespołowo i mądrze w ataku. Niestety, od połowy trzeciej kwarty gliwiczanie kompletnie stanęli, a miejscowi natychmiast to wykorzystali i błyskawicznie zbudowali przewagę, której już nie oddała do końca meczu. 
Dramat Tauron GTK rozegrał się w pierwszych minutach czwartej kwarty. Enea Zastal BC zdobyła dziewięć kolejnych punktów (88:73). Seria został przerwana przez Richardsona, który wykorzystał jeden rzut wolny, ale potem znów dobry fragment zaliczyli gospodarze (92:74). Goście próbowali jeszcze wrócić do gry. Zza łuku trafił Put, a z bliższej odległości Rowland, lecz zwycięstwo zielonogórzan przypieczętował Zecević. W końcowych fragmentach mało już było skutecznych akcji z gry, a większość punktów było zdobywanych z rzutów wolnych. Ostatecznie zielonogórzanie wygrali 100:89.
W czwartek, 23 marca Tauron GTK zagra w Arenie Gliwice z Rawlplug Sokołem Łańcut. Początek o godz. 19.00

Tauron GTK: Earl Jerrod Rowland 21 (2x3), Malachi Richardson 20 (2x3), Terrance Ferguson, Filip Put 15 (2x3), Kamari Murphy 17 - Mateusz Szlachetka 11 (2x3), Szymon Ryżek, 5 (1x3), Aleksander Busz, Igor Krzych, Norbert Maciejak, Jure Skifić, Patryk Wilk. 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj