Za nami dwie kolejki spotkań w FOGO Futsal Ekstraklasie. W środę Piast wygrał u siebie z Jagiellonią Białystok, a Sośnica przegrała na wyjeździe z Widzewem Łódź. Sosna doczekała się w końcu premierowej wygranej, w sobotę zwyciężając Ruch Chorzów. W niedzielnym hicie kolejki Piast uległ w Bielsku-Białej Rekordowi.

W meczu Piasta z Jagiellonią zaczęło się zgodnie z planem. W 6. minucie bramkarza gości, którzy przyjechali do Gliwic w zaledwie 8-osobowym składzie, pokonał Miguel Pegacha. Odpowiedź rywali przyszła jednak bardzo szybko. Jacek Dzienis odebrał piłkę jednemu z graczy gospodarzy i w 7. min wpakował piłkę do siatki. W 12. min miejscowi prowadzili 2:1 (Breno Bertoline). Cztery minuty później na 3:1 podwyższył przepięknym strzałem w okienko Edgar Varela, a zaraz potem było 4:1 (Bruno Graca). Przyjezdni nie zamierzali się poddać i w końcówce pierwszej połowy za sprawą Grzegorza Makala i Piotra Skiepko zdobyli dwa gole (18. i 20. min). Ten ostatni padł kiedy Piasta grał w osłabieniu po czerwonej kartce Ricka. Po zmianie stron wyraźnie lepsi byli niebiesko-czerwoni i już trzy minuty po zmianie stron Rafael Cadini zdobył bramkę na 5:3. W 32. i 33. min gliwicka drużyna dwukrotnie pokonała golkipera Jagi (Rafael Cadini, Vinicius Lazzeretti), a na trzy minuty przed końcem dorzuciła jeszcze dwie bramki (Bertoline, Patryk Zatović) i zasłużenie zwyciężyła  9:3.

Sośnica tydzień temu pojechała do Łodzi i uległa Widzewowi 1:4. Pierwsza połowa zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem miejscowych. Pierwszego gola w 12. min zdobył Willy May, a 4 minuty później gola strzelił bramkarz Widzewa - Kamil Izbiański. Po zmianie stron łodzianie dążyli do kolejnych bramek, lecz zrobili to dopiero w 36. min (Miłosz Krzempek). Przyjezdni grając z lotnym bramkarzem co prawda zdołali w końcu pokonać Izbiańskiego (Paweł Barański), ale wynik ustalił w 40. min Michał Marciniak.

Sosna znacznie lepiej zaprezentowała się przed własną publicznością i w końcu doczekała się historycznej wygranej. Zespół Łukasza Kujawy pokonał chorzowski Ruch 4:1! Gospodarze zaczęli odważnie i już w 2. min objęli prowadzenie, a strzelcem gola był Grzegorz Górka. Nie minęły cztery minuty i na tablicy wyników było już 3:0. W odstępie kilkudziesięciu sekund na listę strzelców wpisali się Górka oraz Tomasz Szczurek. Ruch próbował odpowiedzieć, ale dopiero uderzenie Sebastiana Brockiego w 18. min znalazło drogę do siatki. Na kolejnego gola kibice musieli czekać aż do 35. min. Na 4:1 podwyższył Stanisław Krawiec. Ruch zaczął grać od tego momentu z lotnym bramkarzem i przyniosło to efekt. W 37. min trafieniem popisał się Mariusz Seget. Ostatecznie Sośnica cieszyła się ze swojego pierwszego zwycięstwa w tym sezonie, a jednocześnie pierwszego w historii FOGO Futsal Ekstraklasy.

Spotkanie lidera Rekordu z trzecim w tabeli Piastem okazało się ciekawym widowiskiem. Gospodarze pierwszą bramkę, za sprawą Matheusa Ferreiry, zdobyli już w 3. min. Nie minęły trzy kolejne, a było 3:0 (Michał Marek i Mikołaj Zastawnik). Mimo tak szybkiego prowadzenia Piastowi nie można było odmówić walki i zaangażowania. Po przerwie pierwsi gola zdobyli gliwiczanie. W 27. min podanie z rogu wykorzystał Rafel Cadini. Trzy minuty później Rekordziści zdobyli czwartego gola, a po raz drugi na listę strzelców wpisał się Ferreira. W 33. min technicznym strzałem pod poprzeczkę popisał się Paweł Budniak i było 5:1. Na 6:1 podwyższył trzy minuty przed końcem meczu Zastawnik. Rozmiary porażki gości w 40. min zmniejszył Edgar Varela.

W sobotę, 9 marca Piast w PreZero Arenie podejmować będzie o godz. 14.00 Legię Warszawa.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj