9 listopada Opel ogłosił plan przywrócenia rentowności. Francuzi z grupy PSA chcą mniej modeli pod niemiecką marką, więcej aut na prąd i nowocześniejszych technologii. Brakuje jednoznacznej odpowiedzi, co zmiany oznaczają dla fabryki w Gliwicach. Strategia mówi wprawdzie o chęci utrzymania wszystkich istniejących zakładów, ale jednocześnie – o konieczności redukcji zatrudnienia.
Z komunikatu na polskiej stronie producenta dowiadujemy się, że zgodnie z planem, Opel już w 2020 roku ma osiągnąć zysk operacyjny na poziomie 2 proc. Program restrukturyzacji zakłada, że Opel skoncentruje się na produkcji nowoczesnych modeli i technologiach związanych z elektromobilnością, które następnie znajdą zastosowanie w wielu modelach całej grupy.
Jak informuje producent, Opel, uzyskując dostęp do technologii grupy PSA, stanie się europejskim liderem obniżania emisji CO2. Do 2024 roku wszystkie europejskie linie modelowe samochodów osobowych zostaną zelektryfikowane — obok pojazdów z silnikami spalinowymi pojawią się wersje z silnikami elektrycznymi, zasilanymi z akumulatorów lub hybrydy z funkcją ładowania przez podłączenie do gniazda sieciowego.
Do 2020 roku Opel będzie oferował na rynku zelektryfikowane cztery linie modelowe — będzie to między innymi SUV grandland X PHEV oraz corsa nowej generacji, dostępna jako w pełni elektryczny samochód.
Wszystkie nowe pojazdy marki będą konstruowane w niemieckim Rüsselsheim, a tamtejszy ośrodek stanie się globalnym centrum kompetencyjnym dla całej grupy PSA. Wytypowano już pierwsze obszary kompetencyjne, tj. ogniwa paliwowe, niektóre technologie jazdy autonomicznej oraz rozwój systemów wspomagających kierowcę.
Koncern PSA zapowiada też inne istotne zmiany, które mają obniżyć koszty produkcji. To m.in. wspólne zakupy podzespołów, wraz z innymi markami grupy: Peugeotem, Citroenem i DS-em. Docelowo wszystkie modele Opla mają wykorzystywać technologie PSA, w tym platformy, skrzynie biegów i silniki.
Opel przestawi się na architektury pojazdów grupy szybciej niż pierwotnie zakładano. Od 2024 roku wszystkie modele osobowe będą oparte na wspólnych podzespołach, a łącznie liczba platform zredukuje się z obecnych dziewięciu do dwóch w 2024 r. Najbliższe nowości to combo w 2018 oraz kolejna generacja corsy zaplanowana na 2019 rok.
Przedstawiciele koncernu podkreślają, że plan opracowano z zamiarem utrzymania wszystkich zakładów oraz uniknięcia wymuszonej redukcji zatrudnienia w Europie. Jednocześnie oczywiste jest oczekiwanie na obniżenie kosztów pracy. W tym celu przewidziano „wykorzystanie przemyślanych metod, takich jak innowacyjne koncepcje czasu pracy, programy dobrowolnych odejść z firmy oraz wcześniejsze emerytury”.
Jak wypada ocena strategii z perspektywy fabryki w Gliwicach? Przedstawiciele władz nie wychodzą poza ogólniki.
- Opel przedstawił jasny i konkretny plan, który nie tylko zapewni firmie trwałą rentowność, ale także odpowiada na przyszłe wyzwania stojące przed branżą motoryzacyjną. Intencją firmy jest utrzymanie i zmodernizowane wszystkich fabryk w Europie, w tym w Polsce. Kluczowe dla realizacji planu jest zapewnienie odpowiedniej wydajności i konkurencyjności – prezentuje stanowisko dyrekcji rzeczniczka gliwickiego zakładu Agnieszka Brania.
Wstrzemięźliwość w prognozach zachowują również przedstawiciele związków.
- Plany dopiero ogłoszono. Za wcześnie na daleko idące wnioski. Można powiedzieć tyle, że rozwiązania do realizacji planów będą wynikiem uzgodnień z organizacjami pracowniczymi. Przed nami seria spotkań na szczeblu krajowym i międzynarodowym - przekazuje Mariusz Król, szef Solidarności w gliwickim zakładzie.
Czy pracownicy mogą mieć powody do obaw? Mogliby, gdyby potwierdziły się informacje Frankfurter Allgemeine Zeitung, przytoczone przez portal Onet. Jak donosi niemiecka opiniotwórcza gazeta, PSA chce, by specjalnością Opla stały się modele, które można sprzedać z wysoką marżą. Konkretów jeszcze nie ma, ale jeżeli mowa o wysokich marżach, to najbardziej dochodowe są SUV-y i limuzyny klasy średniej. A do żadnej z tej kategorii nie należy astra - flagowy produkt gliwickiej fabryki.
(pik)
Komentarze (0) Skomentuj