W środę, 22 listopada gliwiccy policjanci zatrzymali pięciu nastolatków biorących udział w bójce oraz jednego mężczyznę, który uderzył przechodnia. W pierwszym przypadku przyczyna była błaha, w drugim wcale jej nie było...
Najpierw, w jednym z budynków w rejonie ul. Chorzowskiej, zatrzymano pięciu 17-latków, uczestników bójki. Sprawa zaczęła się od „poważnego” tematu, mianowicie… niezwrócenia zapalniczki. Teraz młodzieńców czeka naprawdę poważna przeprawa przez procedury postępowania policyjnego oraz karnego.
Z kolei późnym wieczorem w ręce stróżów prawa wpadł 24-latek, który, zupełnie bez powodu, uderzył przechodzącego obok niego chodnikiem 40-letniego mężczyznę. Sprawca był pijany, trafił do policyjnego aresztu. Na drugi dzień, po wytrzeźwieniu, tłumaczył się przed śledczymi. Nie wiedział, co powiedzieć. Jego czyn tłumaczyć można prosto: nietrzeźwością.
Komentarze (0) Skomentuj