O atrakcjach w promieniu 1-2 godzin jazdy samochodem opowiadają Beata i Paweł Pomykalscy, autorzy bogato ilustrowanych książek podróżniczych, w tym m.in. „Polska z pomysłem. Miasta i miasteczka” oraz „Polska z pomysłem. Wsie i sielskie zakątki”, wydanych przez wydawnictwo Bezdroża.

W jaki sposób wybieracie swoje destynacje?
Tak żeby było jak najwięcej zabytków (śmiech). Zdecydowanie preferujemy turystykę kulturową. Szukamy też miejsc mniej znanych, czasem wręcz zapomnianych.

Załóżmy, że lubimy zabytki, ale te najbardziej znane w najbliższej okolicy mamy już odwiedzone. Co polecilibyście zobaczyć w odległości do 1-2 godzin jazdy? Jakie miejsca wciąż pozostają do odkrycia?
Bardzo polecamy wizytę w Raciborzu. To zupełnie niedoceniane miasto, a wraz z okolicami ma wiele, naprawdę wiele do zaoferowania. Zajrzyjmy na tutejszy zamek z jedyną w swoim rodzaju kaplicą, a następnie na stare miasto, które choć zostało zrujnowane pod koniec II wojny światowej, to może pochwalić się kilkoma cennymi zabytkami sakralnymi. Jadąc do Raciborza z Gliwic koniecznie trzeba się zatrzymać w rezerwacie Łężczok, który jest wspaniałą ostoją przyrody z kompleksem stawów założonych jeszcze przez rudzkich cystersów. Szukając miejsc pełnych zieleń idźmy też na spacer po raciborskim arboretum. A następnie wyruszmy na wycieczkę po ruinach okolicznych pałaców. Jest ich w powiecie raciborskim mnóstwo: Krowiarki (które niestety można podziwiać tylko szczątkowo zza płotu), Tworków, Sławików, Łubowice, czy nieco dalej, już w woj. opolskim Polska Cerekiew. Oczywiście Racibórz też znalazł się w naszej książce prezentującej zestawienie najciekawszych miast i miasteczek.
Tak naprawdę w zasięgu jednej, czy dwóch godzin jazdy mamy wielkie bogactwo różnorodnych zabytków. Na wyciągnięcie ręki mamy też województwo opolskie z mnóstwem pałaców czy klimatycznych miejscowości.

Jakie miejsca powinni wybrać miłośnicy aktywności sportowej?
Może Rudy? O tej miejscowości piszemy w „Polsce z pomysłem. Wsie i sielskie zakątki”.
Możemy tu do woli jeździć rowerem po świetnie wytyczonych leśnych ścieżkach, albo dla odmiany wskoczyć do kajaka i powiosłować malowniczą rzeką Rudą. Wisienką na torcie jest oczywiście klasztor cystersów, a dla dzieci i miłośników kolejnictwa zabytkowy skansen kolejki wąskotorowej. W sezonie można się nawet przejechać takim składem!
W książce polecamy również m.in. Międzybrodzie Żywieckie, w którym mamy piękny zalew idealny do rekreacji, ale przede wszystkim górę Żar. Można na nią wejść lub wjechać kolejką, a następnie podziwiać… paralotniarzy! To istny raj dla miłośników sportów powietrznych. Zwolennicy górskich wędrówek mogą stąd ruszyć na przyjemną wycieczkę. A miłośnicy zabytków do Żywca, w którym jest ładny rynek i piękny zamek otoczony parkiem. Dzieci z pewnością zainteresuje też znajdujące się tam minizoo.
Wiele osób odwiedza Ojcowski Park Narodowy w woj. małopolskim, który jest idealny dla miłośników pieszych wędrówek czy wspinaczki na skałach. Przy okazji zachęcamy do wizyty we wsi Sułoszowa, która słynie z niesamowitego układu pól, które tworzą barwną mozaikę, a także w bardzo ciekawym mieście Olkusz, które może pochwalić się bogatą górniczą przeszłością.

A co zaproponujecie rodzinom z małymi dziećmi?
Bardzo zachęcamy, aby od najmłodszych lat pokazywać dzieciom specyfikę Górnego Śląska. A jak mówimy o specyfice, to oczywiście musimy powiedzieć o przemyśle. W świetny sposób z tą tematyką zaznajamia Zabrze ze swoimi popularnymi atrakcjami, jak Kopalnia Guido czy Sztolnia Królowa Luiza, ale my w książce zachęcamy do odwiedzenia Tarnowskich Gór i znajdującej się tam kopalni srebra. To unikat wpisany na listę UNESCO, a na nas, poza poznawaniem ciężkiej pracy gwarków, czeka podziemny rejs, który jest nie lada atrakcją. Na spływ łódką głęboko pod ziemią możemy też liczyć w Sztolni Czarnego Pstrąga w dzielnicy Repty. A same Tarnowskie Góry to bardzo ciekawe miasto z przyjemnym rynkiem i bardzo ciekawymi okolicami. W pobliżu znajdziemy piękny pałac w Brynku, pałac w Nakle, czy rozległy park w Świerklańcu będący pozostałością po „śląskim Wersalu”, czyli pałacu Donnersmarcków.

Jakie jeszcze miasta i miasteczka są Waszym zdaniem najbardziej urokliwe w odległości do 100 km? Co Was w nich urzekło?
Poza wspomnianymi Pszczyną, Raciborzem, Żywcem czy Tarnowskimi Górami bardzo polecamy Cieszyn. To miasto pełne zabytków z kultową rotundą z banknotu 20 zł, ale też urokliwą starówką, po której po prostu miło pospacerować. W Pilicy nieopodal zamku Ogrodzieniec na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej zobaczymy ciekawy zabytek w typie „palazzo in fortezza” a także niedawno zrekonstruowany ratusz. W województwie opolskim mamy Niemodlin z zamkiem, gdzie koniecznie trzeba zajrzeć na dziedziniec oraz z rzadkim wrzecionowatym rynkiem, a także Głogówek z kolejnym pięknym zamkiem, klimatycznym rynkiem i ciekawymi zabytkami sakralnymi. Nieco dalej jest Namysłów, Paczków i Byczyna, a w Małopolsce Lanckorona z drewnianymi domami na rynku. Wcale nie trzeba wyjeżdżać na wiele dni, by naprawdę zobaczyć piękne i ciekawe miejsca.

Coraz bardziej modna jest turystyka tematyczna - kulturowa (obrzędowa), etniczna, kulinarna itp. Czy to dobry sposób na zwiedzanie?
To świetny pomysł, dzięki czemu można się zagłębić w jakiś jeden obszar. Przy okazji możemy się przekonać jak bardzo różnorodny, wielobarwny i wielokulturowy jest nasz kraj! W obu książkach z serii „Polska z pomysłem” staramy się tę różnorodność pokazać i przekazać jak wielką wartością ona jest. Zachęcamy choćby do poznawania lokalnych zwyczajów. W naszej najbliższej okolicy mamy m.in. unikatowe wielkanocne Rejtowanie w Pietrowicach Wielkich czy układanie dywanów kwiatowych na Boże Ciało w opolskich wsiach, m.in. Zimnej Wódce. Takich tematów jest mnóstwo (tutaj pozwolimy sobie odesłać Czytelników do jeszcze innego naszego przewodnika – Szlaki turystyczne Polski. 77 najciekawszych tras pieszych, rowerowych, wodnych, kolejowych i tematycznych) jak choćby Świętokrzyski Szlak Literacki czy zupełnie inny Podlaski Szlak Bociani. Podróż z motywem przewodnim może być wspaniałą przygodą pełną atrakcji!

 

Adventum – konkretnie o podróżach. Beata i Paweł Pomykalscy.
Nasza przygoda z podróżowaniem zaczęła się bardzo dawno temu. Jeszcze w liceum! Wtedy zupełnie przypadkiem odkryliśmy nieznany nam pałac w Pławniowicach i jednocześnie dostaliśmy zadanie na lekcji przedsiębiorczości: stworzenie od A do Z jakiegoś swojego projektu. Obojętnie na jaki temat. Postanowiliśmy więc przygotować miniprzewodnik po zamkach, dworach i pałacach wokół Gliwic. Chyba wtedy połknęliśmy bakcyla do szukania ciekawych miejsc i dzielenia się nimi. Nie był to jednak nasz pomysł na życie. Do czasu! Na studiach odkryliśmy fascynujący kraj, jakim jest Bośnia i Hercegowina. Zrobiliśmy o nim przewodnik wydany przez wydawnictwo Rewasz. I tak to się zaczęło już na poważnie. Dziś mamy na koncie mnóstwo publikacji książkowych. A Bośnia doczekała się czwartego wydania, które właśnie przygotowujemy. I nadal jest bardzo bliska naszemu sercu.
Specjalizujemy się w Bałkanach Zachodnich oraz Włoszech. Zachęcamy też do zwiedzania Czech i Niemiec. Nieustannie też promujemy nasz ukochany Górny Śląsk oraz rozmaite miejsca w różnych regionach Polski. Można nas też znaleźć w internecie: prowadzimy bloga oraz profil na FB Adventum-konkretnie o podróżach oraz profil na Instagramie: @beatapomykalska. Wciąż kochamy zwiedzać. W drodze spędzamy wiele tygodni, czasem miesięcy w roku. I cały czas piszemy o miejscach (Beata) i pokazujemy je na fotografiach (Paweł).

 

Rozmawiała:
Adriana Urgacz-Kuźniak

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj