Z małego pomieszczenia w kilka miesięcy powstało miejsce z klimatem, zaaranżowane na bibliotekę,strefę gier i spotkań. Taki był zresztą cel projektu Strefy Chilloutu dla Seniora, którego pomysłodawczyniami są uczennice  dziś już czwartej klasy V LO w Gliwicach.

W Strefie już zadomowili się seniorzy i seniorki, pensjonariusze i pensjonariuszki sikornickiego  DPS Nasz Dom. Z małego pomieszczenia w kilka miesięcy powstało miejsce z klimatem, zaaranżowane na bibliotekę,strefę gier i spotkań. Taki był zresztą cel projektu Strefy Chilloutu dla Seniora, którego pomysłodawczyniami są uczennice  dziś już czwartej klasy V LO w Gliwicach. Przygotowały go w ramach Olimpiady Zwolnieni z teorii. Grupa licealna liczy sześć osób: Zosia Domańska, Wiktoria Dacyna, Basia Fabian, Wiktoria Hajdas, Wiktoria Karolczyk i Julia Wolny. Opiekunką jest Ewa Trybalska, nauczycielka chemii i opiekun szkolnego Koła Wolontariatu. - W akcji naszych uczennic chodziło o stworzenie dodatkowej, atrakcyjnej, kolorowej przestrzeni, w której na przykład późnym wieczorem czy popołudniem, kiedy nie ma już zajęć, stworzyć namiastkę domu. Tak, by seniorzy mogli sobie wejść, zgrać w karty - wyjaśnia założenia projektu Ewa Trybalska.  

Ze Strefą wystartowały w listopadzie 2022 roku, prace zakończyły się w sierpniu 2023 r., a oficjalne otwarcie miało miejsce 5 września. DPS Nasz Dom poparł projekt, wygospodarowując fragment korytarza. Adaptacja pomieszczeń wraz z wyposażeniem to koszt około 50 tys. zł. Licealistki same musiały pozyskać sponsorów i partnerów. Jeszcze w listopadzie znalazły pracownię architektoniczną, która zgodziła się, pro bono, przygotować projekt  Strefy. To B-Projekt Group z Gliwic. Zaaranżowanie nowej przestrzeni było trudne, ale udało się. Przede wszystkim ze względu na przeszklenie, które dodaje pomieszczeniu lekkości i otwartości. W prace, czyli malowanie, kładzenie karton gipsów, wyrównywanie ścian, bardzo zaangażował się tata Wiktorii Dacyny i ona sama. Kiedy skończyli, wkroczyła reszta zespołu z rodzicami i wysprzątała Strefę, ułożyła też książki i gry. Pracownicy firmy Emerald położyli na jednej ze ścian fototapetę, która stwarza przyjemny nastrój i optycznie powiększa pomieszczenie. 

Autorki projektu, wsparte pomocą Ewy Trybalskiej, same znalazły sponsorów. Ich lista jest bardzo długa. Oczywiście to „znajdowanie” nie obyło się bez problemów i porażek: młode kobiety odbiły się od wielu drzwi, co było frustrujące, jednak idea projektowa i to, że obiecały seniorom strefę, było doskonałym motywatorem, bo przecież nie mogły zawieść zaufania.  - Jestem szczęśliwa, że nasza ciężka praca zaowocowała sukcesem. Gdy zdałam sobie sprawę, że w działaniach trzeba uwzględnić postawienie ścianki aluminiowo-szklanej za 25 000zł pojawiła się myśl, że może nam nie starczyć pieniędzy na wszystkie elementy ujęte w projekcie pani architekt. Nie było łatwo dotrzeć do sponsorów i, jako dorosły opiekun, musiałam włączyć się w ten proces, by uwiarygodnić działania uczennic. Jesteśmy wdzięczne za każdą pomoc, każdą wpłatę i słowa nie podcinające skrzydeł, ale dodające wiary w sens działań. Pomimo obaw udało się nam wszystko łącznie z wymarzonym przez seniorów fotelem bujanym i bilardem holenderskim, piękne pomieszczenie z porządnymi meblami dedykowanymi dla seniorów. Praca nad strefą była naszą pasją, której poświęciłyśmy się całkowicie. Myślę, że dziewczynki wiele się nauczyły, wiedzą jak rozmawiać ze sponsorami, w jaki sposób pisać listy i przede wszystkim, że trzeba wbrew trudnościom wierzyć w powodzenie swoich działań – tak Ewa Trybalska podsumowuje projekt. I dodaje, że praca nad nim była takim drugim etatem. 

Rafał Marek, dyrektor DPS Nasz Dom, stwierdził, że to doskonały prezent od uczennic dla seniorów, projekt innowacyjny społecznie. - Także lekcja obywatelskości dla młodzieży. Myślę, że to także początek nowej akcji, bo, mimo trudności, strefa wyszła naprawdę dobrze – dodał.  Zadowoleni są także pensjonariusze i pensjonariuszki, a potwierdzeniem są słowa 92-letniej pani Ireny, emerytowanej nauczycielki: nasza Strefa jest pięknie urządzona i funkcjonalna, można się tu poczuć jak na przyjemnym relaksie w ogrodzie. 
Podczas uroczystego otwarcia nie zabrakło i podziękowań, i dyplomów dla zaangażowanych, i kwiatów od uczennic dla ich opiekunki, a także uznania dla naprawdę wielkiego zaangażowania młodych kobiet. 

W Strefę uwierzyli, wspierając ją: Fluor, Kar-tel, Aiut, Remondis, Samorząd Uczniowski V LO, Personel Wojewódzkiego Neuropsychiatrycznego Szpitala w Lublińcu, Emerald, Rowal, Marco, Portal Games, B-Project Group, Breaking Systems, Szkło Usługi, Colorex, Roleo, Opus,  Zakład Stolarski „STOLBERD”, Hegemon 24. Projekt objął patronatem prezydent Gliwic.

Małgorzata Lichecka

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj