Minęło 5 lat od czasu, kiedy w Gliwicach postawione zostały kosze z woreczkami na psie nieczystości. Niestety akcja, w której miasto w ten sposób promowało sprzątanie po czworonogach, właśnie się zakończyła. 

Woreczki nie będą już dostarczane. I choć ich koszt nie jest wysoki, a większość świadomych obowiązków właścicieli zaopatruje się w nie we własnym zakresie, pozostaje poczucie, że skończyło się coś wartościowego.
Na brak woreczków uwagę zwrócił nam Czytelnik. Sięgnęliśmy do annałów miejskich informacji, gdzie trafiliśmy na artykuł z 2018 roku, w którym miasto chwali się postawieniem koszy i dostarczaniem woreczków.

„Miasto Gliwice pamięta o zapominalskich. W parkach, na skwerach oraz w miejscach często uczęszczanych przez czworonogi i ich właścicieli zainstalowane są specjalne pojemniki, w których znajdziemy odpowiednie opakowania na psie nieczystości. Tygodniowo w takie miejsca trafia od 300 do 400 sztuk woreczków. Co ważne, po spełnionym obowiązku, jeżeli nie mamy w zasięgu wzroku kosza przeznaczonego na psie odpady, możemy je wyrzucić do zwykłego pojemnika na śmieci. Posprzątanie nic nie kosztuje”.
Teraz już kosztuje, choć rzeczywiście niewiele.

- Worki w dystrybutorach nie będą już uzupełniane, w najbliższym czasie planowany jest demontaż dystrybutorów – informuje Łukasz Oryszczak, rzecznik Prezydenta Miasta. - Dystrybutory worków w liczbie 35 sztuk zostały ustawione na terenie miasta kilka lat temu w ramach akcji edukacyjnej mającej na celu wyrobienie we właścicielach psów nawyku sprzątania po nich. Woreczki w dystrybutorach były uzupełniane do końca ubiegłego roku raz w tygodniu, w ilości 250 sztuk do każdego z dystrybutorów.  Ze względu na rosnące koszty, oraz zapowiadane oszczędności w tegorocznym budżecie wymuszone „Polskim Ładem” akcja została zakończona – dodaje.

Wyjaśnia przy tym, że nie bez powodu po raz kolejny wspomina o Polskim Ładzie, bowiem takie są skutki zabierania środków samorządom.
- Być może gdyby nie konieczność oszczędzania, miasto dalej dostarczałoby woreczki. Niemniej trzeba pamiętać, że w Gliwicach od wielu już lat nie jest pobierany podatek od posiadania psa, który mógłby stanowić (i w wielu miastach stanowi) dodatkowe obciążenie dla właścicieli czworonogów – przypomina rzecznik.
Na terenach znajdujących się w zarządzie miasta ustawionych jest aktualnie 277 pojemników na psie odchody. Do końca lutego pojemniki opróżniane są przez firmę „Major” Jacek Majchrzyk, od 1 marca pojemniki opróżniała będzie wyłoniona w drodze przetargu firma Remondis Gliwice Sp.  z o.o.
aku

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj