Od sierpnia w knurowskim szpitalu działa sala dla mam po porodzie, przypominająca pokój w domu, posiadająca pełny węzeł sanitarny. Jest jednoosobowa, ale znalazło się w niej wygodne miejsce także dla taty noworodka.  
Barwny pokój nie przypomina miejsca w szpitalu. Pojawiły się w nim akcenty typowo domowe, jak kolorowe pościele, zasłony czy obraz na ścianie. 
Prócz łóżka dla mamy oraz ruchomego łóżeczka dla noworodka postawiono tu także kanapę, na której może odpocząć ojciec maleństwa. Co ważne - osoba towarzysząca ma prawo przebywać w sali całą dobę. 

Pokój jest salą komercyjną, ale z tego, co dowiedzieliśmy się od ordynatora oddziału położniczo-ginekologicznego, cieszy się wśród rodziców ogromną popularnością - prawie cały czas jest zajęty. 

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w przyszłości szpital w Knurowie chce na oddziale stworzyć więcej podobnych pokoi, już nieodpłatnie. Do nowych, domowych warunków planuje się przystosowanie również sal dwuosobowych.  

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj