Z trzema złotymi i jednym srebrnym medalem wrócili z zawodów Pucharu Polski kadetów i juniorów w boksie olimpijskim młodzi reprezentanci GUKS Carbo Gliwice.

Puchar Polski w boksie olimpijskim to drugie pod względem hierarchii po mistrzostwach kraju zawody. W tej rywalizacji odbywa się tylko jeden turniej, a więc zwycięzcy wracają do domów już z pucharem. Sam poziom sportowy jednak jest jeszcze wyższy niż na mistrzostwach, bo w tych zmaganiach mogą brać udział także zagraniczni zawodnicy.

W Ciechocinku rywalizowali bokserzy i pięściarki z pięciu państw. Przyjechało łącznie 421 młodych zawodniczek i zawodników, m.in. z Norwegii, Irlandii i Ukrainy. Wśród nich nie zabrakło też medalistów młodzieżowych mistrzostw Europu. GUKS Carbo i Sokół Gliwice wspólnie wystawili liczną reprezentację i godnie reprezentowali nasze miasto.

Na tego typu turnieje zawsze jedzie się z nadziejami na sukces, ale tym razem wyniki przerosły nasze oczekiwania. Po złoto sięgnęła Julia Jeleniewska. To nowa nadzieja gliwickiego klubu. Pięściarka ma już na koncie medal mistrzostw Polski (w czerwcu wywalczyła brąz). Zawodniczka GUKS Carbo przygotowując się do pucharowej rywalizacji stoczyła kilka walk z wymagającymi rywalkami. W Pucharze Polski nie miała sobie równych. W finale wypunktowała 2:1 Maję Kasak z klubu Fight Club Koszalin.

W tej samej kategorii wiekowej walczył Roman Kucher. Pięściarz Carbo stoczył trzy pasjonujące walki, wszystkie wygrał, a w finale pokonał jednogłośnie Samuela Pawłowskiego z Fight Club Koszalin. Największą niespodziankę na plus sprawił Justin Szczerba. Młody bokser Carbo nie był faworytem, ale radził sobie doskonale. Aby dostać się do finału stoczył aż pięć pojedynków. W walce o złoto jednogłośnie pokonał bardziej doświadczonego, reprezentanta Polski Marcela Bogdańskiego.

Na drugim stopniu podium stanął natomiast Michał Baumann. W jego przypadku możemy już mówić o sporym doświadczeniu. Bokser Carbo ma na swoim koncie medal mistrzostw Polski oraz tytuł mistrza Śląska w kategorii U-15. W Ciechocinku w finale zmierzył się z Igorem Stężyckim z klubu Sporty Walki Gostyń.

To był bardzo wyrównany pojedynek, ale sędziowie uznali, że minimalnie lepszy był  jego rywal. Pecha miał natomiast Volodymer Shvets. W ćwierćfinale zawodnik Carbo trafił na mistrza Europy – Martina Mcdoangha z Irlandii. Shvets przegrał nieznacznie bo 1:2. W zawodach tych także walczyli Aleksander Biały, Brajan Jaśkowiak, Denys Kosiak, Josef Canaan.

Na podium nie stanęli, ale zebrali cenne doświadczenie i godnie reprezentowali GUKS Carbo, które nawiązało współpracę z Sokołem Gliwice. To drugi klub z naszego miasta w którym można trenować boks. Sokół reprezentowali Milena Wesołowska, Jakub Arasimski i Oliwier Nytuk. 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj