Mieszkańców Rachowic podzielił plac zabaw. Podział jest jednak nierówny: cała gromada kontra dwie rodziny. Gromada to autochtoni. Dwie rodziny – napływowi, czyli miastowi. Ci drudzy przyjechali na wieś spokoju szukać, jak w dobie chłopomanii krakowscy inteligenci. Spotkali tymczasem, co ich zaskoczyło, życie.