Dziś od rana odwiedzaliśmy gliwickie szkoły - we wszystkich przygotowano profesjonalne stanowiska komitetów strajkowych. Nauczyciele są solidarni jak nigdy i mocno zdeterminowani. Mówią, że walczą nie tylko o podwyżki, także o godność swojego zawodu. 
- Jest do dla nas sytuacja niekomfortowa, proszę mi wierzyć - mówi nauczycielka jednej z gliwickich podstawówek. - Kochamy dzieci, lubimy uczyć, ale mamy dość tego, że od wielu lat się nas nie szanuje.

Nauczyciele przyszli dziś do szkół, ale nie prowadzą zajęć - przebywają w pokojach nauczycielskich. W każdej szkole powitał nas stolik z grupą związkowców. 

W większości placówek uczniów dziś nie ma, podobnie jak w przedszkolach. W SP 9 przy ul. Sobieskiego dzieci znajdują się w świetlicy pod opieką katechetki i niestrajkujących pracowników administracji,.

Dwóch nauczycieli prowadzi za to lekcje w V LO - nie przyłączyli się do protest. W związku z tym w liceum jest grupa uczniów. 

Na razie nie mamy informacji zbiorczej z wydziału edukacji - urzędnicy zbierają informacje ze wszystkich placówek i obiecali nam je dostarczyć. 

Jak mówi Bogna Dobrakowska, dyrektor MBP w Gliwicach. wszystkie biblioteki w mieście są przygotowane na przybycie dzieci i zapewnienie im opieki oraz ciekawych zajęć.  

Tymczasem prezes ZNP Sławomir Broniarz mówi, ze strajk zostanie odwołany, gdy rząd przyjmie postulat dwóch podwyżek po 15 procent. 

AKTUALIZACJA godz. 12.50
Jak mówi Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic, miasto nie przygotowało żadnych zajęć dla dzieci, ponieważ leży to w gestii szkół. W placówkach znajdują się nauczyciele należący do Solidarności, którzy mają zapewnić uczniom opiekę. Takie jest stanowisko urzędników miejskich. 

W dalszym ciągu nie mamy informacji z UM do co liczby protestujących oraz zamkniętych placówek oświatowych. Naczelnik wydziału edukacji już ponoć taką posiada i przekazał rzecznikowi prezydenta. Ten twierdzi, że na razie nic nie otrzymał.  

AKTUALIZACJA godz. 13.25

Otrzymaliśmy właśnie informację z UM Gliwice nt. sytuacji strajkowej z godz. 8.30.

* Udział w strajku w Gliwicach zdeklarowało 100 proc. jednostek oświaty – tj. 55 placówek oświatowych. 

* Czynny udział w strajku biorą 54 jednostki – normalnie pracuje Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii. 

* Aktualnie pracę świadczy 264 nauczycieli (ok. 8,2 proc) – wg stanu na godz. 8.00, ale sytuacja ulega zmianie, ponieważ nie wszyscy rozpoczynają zajęcia o tej samej porze (zgodnie z planem). 

* W strajku bierze czynny udział 1549 nauczycieli (ok. 53 proc.) – wg stanu na godz. 8.30 (sytuacja ulega zmianie, jak wyżej).

* Część nauczycieli nie świadczy pracy z powodów innych niż strajk, np.: L4, urlop (tylko przedszkola – placówki nieferyjne), opieka nad własnym dzieckiem do lat 8, którego szkoła/przedszkole strajkuje. 

* Do większości przedszkoli i szkół, po informacji o przystąpieniu do strajku, nie zgłosiły się dzieci i uczniowie – dla nielicznych grup organizowane są zajęcia opiekuńcze, często przez dyrektorów i wicedyrektorów. 

* Nie zdarzyła się sytuacja, że dziecko, które zostało przyprowadzone przez rodzica nie zostało przyjęte do placówki.

AKTUALIZACJA godz. 14.35 

Na razie miasto nie rozwiązało problemu z egzaminami gimnazjalnymi, które, z godnie z planem, powinny rozpocząć się w środę, 10 kwietnia.  

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj