Nieco ponad 30 mln zł wydatków i niemal tyle samo dochodów zakłada tegoroczny plan finansowy Wielowsi. Najwięcej pieniędzy potrzebuje edukacja i wychowanie, w najmniejszej kwocie trafią one na ochronę zdrowia, kulturę fizyczną i bezpieczeństwo. 
Kondycja finansowa gminy, a w ślad za tym i jej możliwości rozwojowe, w dużym stopniu zależy od hojności państwa. Dochody pochodzące z budżetu centralnego, w formie subwencji oświatowej oraz dotacji, wypełniają kasę Wielowsi aż w 67 procentach. Na pozostałą część składają się dochody własne w postaci wpływów z podatków i opłat lokalnych oraz udziału w podatku PIT. 

Zależność od środków zewnętrznych przekłada się na plan wydatków. Po tej stronie największą pozycją są koszty utrzymania placówek oświatowych i nauczycieli. Poziomem niemal odpowiadają im wydatki związane ze wspieraniem rodziny i pieczy zastępczej, w których znaczny udział mają środki na finansowanie świadczeń, jak 500 plus. Kolejne 12 proc. budżetu pochłonie administracja publiczna. Z 30 milionów złotych 8 proc. przeznaczonych zostało na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska, w tym system gospodarowania odpadami oraz oświetlenia ulic, placów i dróg. 7 proc. stanowią wydatki na utrzymanie, remonty i inwestycje na drogach gminnych. 

Dół drabiny wydatków zajmuje kultura fizyczna i sport, ochrona zdrowia oraz bezpieczeństwo publiczne. Na każdą z tych dziedzin władze Wielowsi przewidziały środki odpowiadające jednemu procentowi budżetu. Tylko nieco więcej, bo 3 proc. ogółu wydatków, przeznaczono na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego. 

(pik)

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj