Oddział neurologiczny i udarowy, po ponad trzytygodniowej przerwie, wznowił pracę.
Zawieszenie działalności było spowodowane brakiem lekarzy. - Musieliśmy poczekać aż ze zwolnienia wróci jeden z nich, zatrudniliśmy także neurologa, więc mamy obsadę - mówi dr Małgorzata Dziedzic, dyrektor ds. lecznictwa spółki Vito-Med. To nie koniec dobrych wiadomości: szpital ma już podpisany kontrakt na internę i czeka na ten dotyczący izby przyjęć. - Spodziewamy się go lada dzień - dodaje Dziedzic.
Spółka, po trudnym okresie związanymi z kłopotami z kontraktem i zatrudnieniem wychodzi na prostą.
Komentarze (0) Skomentuj