Trampkarze Piasta Gliwice awansowali do Centralnej Ligi Juniorów U-15. W decydującym spotkaniu podopieczni Michała Kołodzieja i Bartłomieja Rutkowskiego wygrali na wyjeździe z Falubazem Zielona Góra 4-0 (3-0). 

W pierwszym spotkaniu lepsi również byli Niebiesko-Czerwoni, którzy pokonali swoich rywali 1:0. W rewanżu gliwiczanie nie zostawili złudzeń rówieśnikom z Zielonej Górze i dzięki temu na wiosnę zagrają z najlepszymi zespołami makroregionu. 

- Myślę, że zagraliśmy nawet lepszy mecz niż w Knurowie. Stworzyliśmy sobie jeszcze więcej sytuacji. Dominowaliśmy praktycznie przez całe spotkanie, przeciwnik nie był w stanie nic zrobić, a nasza skuteczność w tym drugim meczu było dużo lepsza - przyznał Michał Kołodziej, trener drużyny U-15, który nie krył zadowolenia po zakończonym drugim meczu barażowym. - W stu procentach zrealizowaliśmy wszystkie założenia, jakie zakładaliśmy sobie przed meczem. Mimo dość okazałego wyniku, tak naprawdę mieliśmy jeszcze kilka sytuacji, aby wygrać wyżej. Przeciwnik praktycznie ani razu poważnie nie zagroził naszej bramce, więc jesteśmy bardzo zadowoleni z chłopaków. Ten awans wywalczyliśmy dzięki ich ciężkiej pracy - dodał szkoleniowiec.

Po końcowym gwizdku trenerzy nie kryli radości oraz zadowolenia z drużyny. Młodym piłkarzom należały się gratulacje zarówno za wynik, jak również za samą grę. - Powiedziałem zawodnikom, że jesteśmy bardzo zadowoleni nie tylko z awansu, ale też z tego, co wykonali na boisku. Zrobili wszystko, co wcześniej opracowaliśmy. Widać, że piłkarze słuchają i ma to potem przełożenie na mecz. Dziękowałem też za to spotkanie pod kątem realizacji naszych celów. Gratulowałem im, bo jesteśmy dumni z wysokiego poziomu, jaki pokazali. Chcielibyśmy dalej iść w tym kierunku. Po awansie nie możemy spocząć na laurach, tym bardziej czeka nas mobilizacja i żmudny trening - zapowiedział trener Kołodziej.

Rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów U-15 rozpoczną się dopiero na wiosnę, ale Niebiesko-Czerwoni nie zamierzają odpoczywać. Sztab szkoleniowy już wie, jak będą wyglądały przygotowania. - Plan jest związany głównie z pracą w szkole. Wszystkie jednostki będą prowadzone tak jak do tej pory. Mamy  harmonogram i plan sparingów na najbliższy okres. Następnie są święta, więc jest wolne. Po nowym roku mamy przewidziany obóz i kolejne gry kontrolne. Będziemy chcieli dopracować i udoskonalić nasz sposób grania. Pomimo tego że nasz zespół bardzo dobrze funkcjonuje, czeka nas jeszcze dużo pracy, dużo trudniejsze wyzwania, mocniejsze drużyny, więc i my musimy mieć wszystko przygotowane na najwyższym poziomie. Teraz chcielibyśmy trochę zluzować chłopaków, jeśli chodzi o środki treningowe, aby było więcej zabawy i więcej radości. Po nowym roku wrócimy do ciężkiej pracy - powiedział szkoleniowiec.

Awans do Centralnej Ligi Juniorów U-15 to powód do dumy, niemniej jednak drużynę czekają w przyszłości większe wyzwania. - Chcemy iść zgodnie z przyjętym planem, bo mamy swoją koncepcję opartą na konkretnej strukturze. Wiemy, nad czym chcemy pracować. Przez dobór odpowiednich środków, intensywności treningowych zamierzamy rozwijać tych chłopaków. Przez wzgląd na Centralną Ligę Juniorów nie chcemy przeprowadzać żadnych zmian. Mamy przekonanie, że jeżeli będziemy kontynuowali tę pracę, to przyjdą dalsze efekty. Mamy dobrą drużynę, ale chciałbym, żeby dołączyło do nas kilku zawodników, aby wzmocnić zespół przed startem CLJ - zakończył Michał Kołodziej.
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj