Mieszkańcy Wielowsi wezwali policję, kiedy schroniła się u nich 77-letnia sąsiadka, poturbowana przez swojego syna. Kobieta miała złamaną rękę oraz otarcia na twarzy. Syn bił ją, szturchał i przewracał.
Krzepki 51-latek został natychmiast zatrzymany. To, co zrobił, zdarzyło się po raz pierwszy – wcześniej nie stosował przemocy wobec matki.
Mężczyzna stanął przed prokuratorem, który nakazał mu natychmiast opuścić miejsca zamieszkania oraz zastosował wobec niego policyjny dozór. Za przemoc i uszkodzenie ciała matki mieszkaniec Wielowsi odpowie niedługo przed sądem.
Komentarze (0) Skomentuj