Rada Miasta jednogłośnie poparła wniosek Śląskiego Stowarzyszenia Chorych na SM Sezam o bezprzetargowy zakup dzierżawionej nieruchomości przy Jana Śliwki 12 z wysoką, 99-proc. bonifikatą. 
Projekt uchwały w tej sprawie został skierowany pod obrady przez prezydenta Gliwic Adama Neumanna.

Śląskie Stowarzyszenie Chorych na SM Sezam działa aktywnie od 15 lat. Chorujący na stwardnienie rozsiane mogą, dzięki stowarzyszeniu, korzystać ze specjalistycznej rehabilitacji, pomocy psychologicznej, łatwiejszemu i szybszemu dostępowi do lekarzy oraz aktywizacji zawodowej. Sezam prowadzi Dzienny Dom Pomocy dla dorosłych właśnie w budynku przy Śliwki. Członkowie stowarzyszenia włożyli w jego remont wiele energii i godzin pracy. Udało się także pozyskać unijne wsparcie na kilka znaczących projektów. I to właśnie wyzwania związane z realizacją ostatniego z nich uzmysłowiły zarządowi Sezamu konieczność wykupienia od miasta dzierżawionej siedziby.

Stowarzyszenie prowadzi działalność również za pośrednictwem powołanej przez siebie spółki PaTION. Pod adresem Jana Śliwki 12 działają m.in.: wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego i medycznego (udostępniająca go nieodpłatnie wszystkim chętnym), Dzienny Dom Pomocy zapewniający pobyt dzienny wraz z opieką, wyżywieniem i dodatkowymi zajęciami dla maksimum 30 osób starszych i niepełnosprawnych (głównie neurologicznie), gabinety lekarskie i terapeutyczne. Tworzone są ponadto 4 mieszkania wspomagane dla chorujących na stwardnienie rozsiane oraz 20 miejsc całodobowego pobytu wytchnieniowego w formie dwutygodniowych turnusów rehabilitacyjnych dla osób niepełnosprawnych.  - Siedziba Sezamu i PaTION-u to nasza duma. W sumie ze środków własnych i funduszy unijnych pochodzących z Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego zainwestowaliśmy w remont i adaptację tej nieruchomości ponad 11 mln zł – wylicza Karolina Kropornicka, prezes Śląskiego Stowarzyszenia Chorych na SM Sezam. Cały czas prowadzona jest też kompleksowa, warta ponad 3,7 mln zł, termomodernizacja, na którą pozyskano częściowe dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. 

-Niestety, ze względu na zmianę interpretacji kwestii pomocy publicznej nie jesteśmy w stanie jako stowarzyszenie samodzielnie wnieść wymaganego finansowego wkładu własnego. Przekracza to nasze możliwości – dodaje prezes Kropornicka.

Aby zabezpieczeniem realizacji projektu nie stał się sprzęt rehabilitacyjny, którego wartość rynkowa przekracza 1 mln zł, a także zgromadzone na koncie bankowym pieniądze z 1%, stowarzyszenie Sezam poszukiwało rozwiązania. Mimo deklarowanej przez miasto (jako właściciela budynku) chęci wsparcia, obowiązujące przepisy prawne nie pozwoliły na przekazanie dotacji bądź udzielenie pożyczki. Skorzystano jednak z ostatecznie z zapisów  ustawy o gospodarce nieruchomościami.  To na jej podstawie stowarzyszenie Sezam, będąc organizacją pożytku publicznego wykorzystującą gruntownie wyremontowany przez siebie budynek przy ul. J. Śliwki na cel prowadzonej działalności, a zarazem będąc osobą prawną prowadzącą działalność opiekuńczą i leczniczą za pośrednictwem powołanej przez siebie spółki PaTION, mogło zawnioskować do prezydenta miasta o bezprzetargowy wykup dzierżawionej nieruchomości z 99-proc. bonifikatą.

Takie rozwiązanie umożliwi stowarzyszeniu zabezpieczenie należytego wykonania umów o dofinansowanie projektów. Zagwarantuje też możliwość realizacji kolejnych przedsięwzięć. Poza tym Sezam, jako właściciel budynku, będzie mógł aplikować o fundusze dotąd dla niego niedostępne.
 
(UM Gliwice)  

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj