Plac przy zbiegu ulic Zwycięstwa i Bohaterów Getta Warszawskiego przez trzy dni był miejscem artystycznych spotkań. W ten sposób pomagaliśmy rozbudowywać gliwickie hospicjum.
Jarmark zorganizowało Stowarzyszenie Kocham Gliwice, a od 31 marca do 2
kwietnia na scenie pod chmurką występowały zespoły dziecięce i
młodzieżowe, odbywały się ćwiczenia fitness, a wieczorami - koncerty.
- Chcieliśmy w niekonwencjonalny sposób włączyć się rozbudowę i pomyśleliśmy, że dobrym pomysłem będzie zorganizowanie imprezy, w której pokażemy lokalne instytucje, stowarzyszenia, klubu i grupy - opowiada Piotr Staneczek ze Stowarzyszenia Kocham Gliwice. Oprócz pokazów artystycznych i sportowych były licytacje, przeglądy rowerów, warsztaty twórcze. A przez trzy dni na rzecz hospicjum kwestowali wolontariusze, którzy zebrali prawie 8 tys. zł.
Staneczek uważa, że mimo mało medialnego miejsca i konkurencyjnej imprezy na placu Krakowskim wynik jest znakomity. - Co tylko potwierdza słuszność naszych działań oraz otwarte serca gliwiczan - mówi. I zapowiada kolejne jarmarki.
- Chcieliśmy w niekonwencjonalny sposób włączyć się rozbudowę i pomyśleliśmy, że dobrym pomysłem będzie zorganizowanie imprezy, w której pokażemy lokalne instytucje, stowarzyszenia, klubu i grupy - opowiada Piotr Staneczek ze Stowarzyszenia Kocham Gliwice. Oprócz pokazów artystycznych i sportowych były licytacje, przeglądy rowerów, warsztaty twórcze. A przez trzy dni na rzecz hospicjum kwestowali wolontariusze, którzy zebrali prawie 8 tys. zł.
Staneczek uważa, że mimo mało medialnego miejsca i konkurencyjnej imprezy na placu Krakowskim wynik jest znakomity. - Co tylko potwierdza słuszność naszych działań oraz otwarte serca gliwiczan - mówi. I zapowiada kolejne jarmarki.
Komentarze (0) Skomentuj