Pod robotnikami zarwało się zadaszenie. Dwóch mężczyzn spadło, jeden z nich nie przeżył.

Do tego tragicznego zdarzenia doszło dziś przed południem przy ul. Daszyńskiego (od ulicy Na Skarpie). Budowlańcy prowadzili tam prace na jednej z kamienic. 

Podczas robót zarwało się remontowane zadaszenie i dwaj mężczyźni, mieszkańcy Gliwic, spadli z wysokości kilku metrów.

Niestety, mimo długotrwałej akcji reanimacyjnej jeden z nich, 52-latek, zmarł na miejscu. Drugi, 26-latek, trafił do szpitala – by go tam przetransportować, śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego lądował na boisku pobliskiej szkoły podstawowej. Robotnik znajdował się w stanie bardzo ciężkim.   

Na miejscu pracowała policja, inspekcja pracy i prokurator. Prowadzone postępowanie wyjaśni, jakie były przyczyny i okoliczności tego wypadku.

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj