Wyschnięta trawa, uschnięte drzewa, o które nikt nie dba. Latem zdobią go palmy, zimą – gigantyczna choinka. Skwer w centrum miasta to zaniedbana i zupełnie niewykorzystana przestrzeń.   
Po oddaniu DTŚ zieleń, oprócz trawników, którymi zajmuje się MZUK, przeszła pod zarząd DTŚ SA, z kolei brukowanymi alejkami zajmował się ZDM. Takie podziały wymusił pięcioletni czas gwarancji: miasto tłumaczyło, że dopóki skwer nie przejdzie pod jego zarząd, nie można planować żadnych inwestycji. Sytuacja zmieniła się w 2020 roku: skończyła się gwarancja, a Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach prowadzi prace nad nowym zagospodarowaniem skweru.  

Na razie to tylko wstępna koncepcja. Nie zmieni się układ alejek oraz oświetlenia, będzie za to więcej drzew, krzewów, bylin i roślin cebulowych. Drzewa pozostaną w donicach, by systemy korzeniowe nie uszkodziły tunelu, powstanie także specjalny system nawadniający. Zaplanowano budowę małej architektury oraz miejsc do wypoczynku.  
    
Będzie również ciekawostka historyczna: przestrzenna aranżacja bloków piaskowca dawnego Kanału Kłodnickiego, odkopanego przy budowie DTŚ. To fragment 200-letniej korony śluzy z przełomu XVIII i XIX wieku. Zabytek jest ostatnią, 18. śluzą na trasie dawnego kanału (Klodnitz Kanal). Wykonano ją ok. roku 1800-1806, w całości z obrobionego piaskowca z ceglanym wypełnieniem murów zewnętrznych. 

Prace związane z wykonaniem dokumentacji projektowej potrwają do końca 2020 r. Wyłonienie wykonawcy i realizacja – w 2021.

(ml) 
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj