Górnicy są zbulwersowani projektem umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa.
Dokument został przesłany pod koniec grudnia przez Ministerstwo Aktywów Państwowych do górniczych związków.

Oburzenia nie kryją reprezentanci Sierpnia ‘80 kopalni Sośnica. Na swoim facebookowym profilu cytują szefa ich związku – Bogusława Ziętka. -To jest żałosny trzystronicowy dokument, z którym ja wstydziłbym się przyjechać na Śląsk. Mam na ten temat swoją teorię - uważam, że rząd z premedytacją prowokuje związki zawodowe, żeby odstąpiły od rozmów - mówi szef Sierpnia '80.

Jak piszą związkowcy w umowie nie ma zawartych dat likwidacji poszczególnych kopalń, pojawia się jedynie data graniczna - 2049 rok, jako moment zakończenia produkcji węgla kamiennego. 

Brakuje rozwiązań związanych z transformacją regionu, nie jest też jasne, czy Unia Europejska zgodzi się na dalsze dotowanie górnictwa.

Umowa społeczna ma zostać podpisana w lutym, ale związkowcy krytykują przedstawiony projekt. 13 stycznia mają się rozmawiać z przedstawicielami rządu na kolejnym spotkaniu.
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj