Utarło się, że z hoteli rzadko kiedy korzystają miejscowi. Obiekty te postrzegane są jako miejsca dla turystów lub biznesmenów. Qubus Hotel w Gliwicach daje jednak wiele powodów do odwiedzin również mieszkańcom. Miły wieczór przy wyśmienitym jedzeniu i kieliszku doskonałego Pinot Noir z winnicy Grzegorza Turnaua to tylko ten najbardziej oczywisty.  
Zacznijmy od początku, czyli wejścia. Do przekroczenia progu zachęcają nowoczesne, świeżo odnowione wnętrza holu i sali restauracyjnej. W eleganckiej przestrzeni hotelowej z powodzeniem można zorganizować nie tylko wykwintny bankiet czy imprezę firmową, ale także przyjęcia z okazji urodzin, chrzcin czy nawet małe wesele, takie do 50 osób. 

Atutem obiektu jest tez baza noclegowa. Na gości czeka 89 pokojów i 143 łóżka. 
Wróćmy jednak do jasnej od naturalnego światła sali głównej i usiądźmy za jednym z eleganckich stolików. Za sprawą szefowej restauracji hotelowej, Elżbiety Szifler, restauracja słynie z doskonałego jedzenia. Kuchnia pracuje od samego rana, na początek dnia serwując śniadanie złożone z ponad stu (!) produktów. Wszystkie propozycje podane są w formie szwedzkiego bufetu. 

Do Qubusa warto również wybrać się późniejsza porą, na biznesowy lunch, rodzinny obiad czy romantyczną kolację. W karcie głównej znaleźć można danie na każdą kieszeń i o różnych tradycjach kulinarnych. Miłośnik swojskich smaków znajdzie schabowego, amator kuchni włoskiej - dania z makaronami. Nie brakuje szczypty egzotyki w postaci krewetek tygrysich delikatnie smażonych na maśle.

Na wytrawnych smakoszy czeka specjalne sezonowe Menu Konesera. Doskonałe dopełnienie posiłku to napoje i alkohole. Poza standardową, wyśmienitą ofertą, warte polecenia są krajowe wina - białe Seyval Blanc i czerwone z gatunku Pinot Noir, które pochodzą z winnicy Grzegorza Turnaua oraz regionalne piwa z browaru w Świętochłowicach. 
Wszystkie te specjały dostępne są również w ofercie cateringowej hotelu.

QUBUS HOTEL
Gliwice, ul. Dworcowa 27
32 300 1 100 
gliwice@qubushotel.com  

PROMOCJA 
 

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj