Warszawski Teatr Muzyczny Roma od ponad roku święci triumfy musicalem „Piloci”. Jedną z głównych ról gra Michał Piprowski, wywodzący się z Pyskowic wychowanek tamtejszego Młodzieżowego Teatru Carpe Diem.
Tłem zrealizowanego z wielkim rozmachem musicalu są wydarzenia z lat 30. i 40. ubiegłego wieku, związane z bitwą o Anglię. Pierwszy plan zajmuje jednak pełna emocji opowieść o miłości polskiego pilota i artystki rewiowej, uczuciu brutalnie przerwanym przez II wojnę światową.
W spektaklu wykorzystano projekcje filmowe w połączeniu ze scenografią teatralną oraz efektami pirotechnicznymi i kaskaderskimi. To największa w historii produkcja Romy.
Przesłuchania do ról odbyły się w październiku i listopadzie 2016 r. Zgłosiło się ponad 600 osób, a wśród 60 szczęściarzy, którzy przeszli selekcję, znalazł się również pyskowiczanin.
Dla młodego aktora występ w „Pilotach” jest debiutem na scenie Romy. Pierwsze artystyczne kroki stawiał na deskach Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu w Pyskowicach, w Młodzieżowym Teatrze Carpe Diem.
Michał Piprowski jest absolwentem Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej przy Teatrze Muzycznym w Gdyni. W tymże występował w takich spektaklach, jak „Skrzypek na dachu”, „Lalka”, „Chłopi”, „Przygody Sindbada Żeglarza” oraz „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego” (przedstawienie dyplomowe). Współpracuje też z Teatrem Muzycznym w Łodzi, gdzie wciela się w rolę Jezusa w spektaklu „Jesus Christ Superstar”. W „Pilotach” gra jedną z głównych męskich ról – pilota Stefana. Ci, którzy widzieli, mówią, że wypada w niej fantastycznie.
1 grudnia przedstawienie mieli okazję zobaczyć także mieszkańcy Pyskowic, którzy licznie, bo aż dwoma autobusami, wybrali się do Warszawy. Po spektaklu spotkali się z aktorami i rozmawiali z Michałem, który otrzymał wielki bukiet kwiatów od swoich artystycznych rodziców - Agnieszki Nalepki i Adama Wójcika, twórców Młodzieżowego Teatru Carpe Diem w Pyskowicach.
(pik)
Komentarze (0) Skomentuj