Szpital w Pyskowicach otrzymał sprzęt od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, służący ratowaniu życia i zdrowia noworodków oraz lepszej opiece nad maluchami.
- Fundacja Jerzego Owsiaka przekazała stanowisko do resuscytacji z monitorem oraz fotele do karmienia i „kangurowania”, czyli dopieszczania noworodków przez mamę lub tatę – informuje Leszek Kubiak, prezes szpitala. – Wkrótce dotrą jeszcze: aparat USG dla noworodków, KTG, dwa inkubatory, pompa infuzyjna i tzw. gniazdko cieplne. 

Warto przypomnieć, że szpital w Pyskowicach ma świetną opinię wśród przyszłych mam, które chętnie wybierają go na miejsce porodu. Przychodzą tutaj na świat nie tylko pyskowiczanie, ale również dzieci rodziców mieszkających w innych miejscowościach - sąsiednich i bardzo odległych, nawet spoza granic Polski. 

Pacjentki chwalą szpital za profesjonalną opiekę medyczną i kameralną atmosferę. W ubiegłym roku urodziło się tu 1080 dzieci, co jest rekordową liczbą. Należy też wspomnieć, że szpital jest laureatem drugiego miejsca w akcji „Rodzić po ludzku”.

Obecny podczas przekazania sprzętu starosta gliwicki Waldemar Dombek przypomniał osoby, które przyczyniły się do uzyskaniu wsparcia WOŚP. Są to radni powiatowi Bogdan Leśniowski, który wcześniej w podobny sposób pomógł szpitalowi w Knurowie oraz Anna Smyl, która od 26 lat organizuje w Pyskowicach finały WOŚP. 

– Ten sprzęt ma wagę życia. Najcenniejszy jest aparat USG dla noworodków, bo do tej pory dysponowaliśmy tylko USG dla dorosłych, którego głowica jest większa niż brzuszek niejednego maluszka. Z pewnością  sprzęt od fundacji Jerzego Owsiaka nie będzie się u nas marnował – zapewnia ordynator oddziału noworodków, lek. med. Joanna Wyrobek-Lopp.

(pik)
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj