Dla zawodników Grupy Kolarskiej Gliwice tytułowy puchar rozpoczął się w minioną sobotę wyścigiem w świętokrzyskim Kluczewsku. Na zawody zjechała czołówka polskich kolarzy w tej specjalności i sporo zagranicznych gości.

W doborowym towarzystwie dzielnie radzili sobie młodzi gliwiczanie. Już w zawodach szkolnych na podium wjechał Adrian Pysik, zajmując trzecie miejsce. W rywalizacji żaków trzeci był Kacper Misiak, a tuż za nim przyjechali Krzysztof Szewc (czwarty), Franciszek Olsza (piąty) i Daniel Sójka, który finiszował na szóstym miejscu. W młodzikach Michała Waloszka z walki o podium wyeliminowała awaria roweru. Bartosz Marut dojechał do mety jako dziewiąty, a Mikołaj Skrzydło 11.

W juniorach młodszych kolejny raz wielkie możliwości potwierdzili Kacper Wawrzacz, który był czwarty. Adam Suliga zajął szóste miejsce, a Bartosz Troszok 14. Nasz jedynak w zawodach juniorskich, Antoni Olszar (debiutujący w tej kategorii), przyjechał na metę jako 10. Kolejny raz popis wielkich kolarskich możliwości dał Dawid Jona, który po emocjonującej walce na całym dystansie wywalczył trzecie miejsce open. Pierwszy był natomiast w orlikach, to jest kolarzach elity, którzy nie ukończyli 22 lat.

W niedzielę nasza młodzież ścigała się w Masłońskiem, na plażach wokół zbiornika wodnego Poraj. Znów mogliśmy cieszyć się z wyników, bo w żakach ponownie trzeci był Misiak, a Franek Olszar 4. Tym razem sprzęt wytrzymał i w rywalizacji młodzików Waloszek (na zdjęciu) uplasował się na trzeciej pozycji. Poprawili się też Marut i Skrzydło, zajmując odpowiednio 6. i 7. miejsce. Debiutujący w tej kategorii Jakub Kazanowski był 14. Wśród juniorów młodszych Troszoka był szósty, Suliga siódmy, a Wawrzacz ósmy. Nie są to jednak miejsca odzwierciedlające ich aktualne możliwości, a raczej splot zdarzeń na trasie. Znacznie poprawił się w piaskowym wyścigu Antek Olszar, który ukończył wyścig juniorów na 3. miejscu.

Brawa za „już” i czekamy na zwycięstwa.
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj